Duża polka
Bodzio milczał długą chwilę. Mechanicznie otworzył drugą butelkę piwa i spróbował całą zawartość wlać do jednej szklanki. Zdążyłam usunąć spod stołu plażową torbę
- To mógł być ten sam - rzekł wreszcie - Niedźwiedź, mam na myśli. Dał babie, żeby sobie potrzymała, może lubi bawić się czymś takim. Potrzyma, a potem
panda przejdzie do mnie
- Kiedy masz go dostać?
- Nie wiem. Pewnie lada chwila. Jeszcze nie powiedzieli jak, może podrzucą mi do domu...
- I co masz z nim zrobić potem? To już wiesz?
- Wiem, była mowa. Zanieść do portu i wetknąć do łodzi.
- Nie rąbnie kto?
- Tam pilnują.
Zastanowiłam się.
- No i nikt nie będzie wiedział, że to jest faszerowane dużą forsą...
(fragment książki)
Odpowiedzialność: | Joanna Chmielewska. |
Hasła: | Powieść polska - 20 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo VERS, 1996. |
Opis fizyczny: | 300, [4] s. ; 19 cm. |
Uwagi: | Bibliogr. twórczości J. Chmielewskiej s. [301-303]. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)