Drugi wątek
...Jedne zwłoki, dostarczone mi z zaskoczenia, to było najzupełniej dosyć, drugie stanowiły przesadny nadmiar. Chryste Panie, na co ja się tu nadziałam...?!
Duży, potężnie zbudowany facet leżał pod ścianą w kupie gruzu. Leżał na brzuchu, plecami do góry, wokół niego zaś poniewierał się cały śmietnik, kawałki cegieł, pokruszony tynk, narzędzia pracy w postaci
szlakbora, dwóch młotków, ogromnego śrubokręta i jakiejś stalowej wajchy, oraz przy-puszczalny łup: wielkie, żelazne pudło, przewrócone i otwarte, a obok jedna złota moneta. W ścianie widniała świeżo wykuta dziura...
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Joanna Chmielewska. |
Hasła: | Powieść polska - 20 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : "Vers", 1993. |
Opis fizyczny: | 285, [2] s. ; 17 cm. |
Powiązane zestawienia: | |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Filia nr 4
ul. Górnicza 64
Filia nr 6
ul. Wikaryjska 1
Filia nr 8
os. Barwinek 31
Filia nr 9
ul. Okrzei 9
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Przygody Joanny można czytać w dowolnym porządku:
KlinMłoda, nieszczęśliwie zakochana kobieta siedzi kołkiem w domu, w oczekiwaniu na telefon od NIEGO. Wiadomo - zawsze dzwoni nie ten, kto ma zadzwonić. Tym razem jednak jest przynajmniej ciekawie: po pierwsze omyłkowo wydzwania przestępcza szajka, po drugie - nie do końca omyłkowo młody, przystojny lek na całe zło, czyli Ten Następny. W [...] |
Wszyscy jesteśmy podejrzaniJoanna, pisząc swoją nową powieść, ujawnia w pracy jej fabułę, nie spodziewając się niczego złego. Parę dni potem, dokładnie w taki sam sposób, jaki opisała w swojej książce, zostaje zamordowany jej kolega z pracy - Tadeusz Stolarek. Autorka zostaje oczywiście jedną z głównych podejrzanych, ale ten front podejrzanych ciągle [...] |
Krokodyl z kraju KarolinyW pierwszej chwili, bezpośrednio po powrocie, nie zauważyłam nic niezwykłego. Alicja była jak zwykle roztargniona, jak zwykle życzliwa i jak zwykle miała mało czasu. Ja też miałam mało czasu, bo musiałam odwiedzić wszystkich znajomych i przyjaciół nie widzianych od roku, wytarzać się na łonie stęsknionej rodziny i nie w głowie [...] |