Chciwość. To go zgubiło. Ta fatalna wada. No i jeszcze czwórka wścibskich seniorów!
W Coopers Chase wielkie poruszenie, bo ekipa TV pod wodzą uroczego Mike’a Waghorna, gwiazdora lokalnych wiadomości, nakręci tu za chwilę materiał! Ale telewizyjny wywiad to tak naprawdę podstęp, wymyślony przez członków Czwartkowego Klubu Zbrodni, którzy właśnie zwęszyli nową sprawę: niewyjaśnione dotąd morderstwo młodej dziennikarki i zarazem partnerki Mike’a.
Czwórka ekscentrycznych emerytów z Coopers Chase rozpoczyna śledztwo, które z upudrowanego świata telewizji doprowadzi ich tym razem do skomplikowanej sieci kłamstw, brudnych interesów i oszustw na grube miliony. A jakby tego było mało, to przecież dawni wrogowie nie śpią. Narkotykowa caryca Fairhaven poprzysięgła Czwartkowemu Klubowi zemstę i zamierza wywiązać się z obietnicy. Na horyzoncie zaś pojawia się nowy gracz: tajemniczy Wiking, który ma dla jednej z członkiń Klubu propozycję nie do odrzucenia.
W trzeciej części swojej kapitalnej serii Richard Osman potwierdza status współczesnego króla kryminału. Kula, która chybiła to triumf pod każdym względem: wciągająca zagadka, pierwszorzędna rozrywka i mądra opowieść o przyjaźni, gdy światło się mroczy.
UWAGI:
Stanowi część cyklu. Książka dostępna także jako audiobook i e-book. Oznaczenia odpowiedzialności: Richard Osman ; przekład Olga Mysłowska.
Czwartkowy Klub Zbrodni Tytuł oryginału: The thursday murder club, 2020
Na spokojnym osiedlu Coopers Chase co czwartek spotyka się grupa ekscentrycznych przyjaciół, którzy dla zabicia czasu rozwiązują zapomniane kryminalne zagadki. Elizabeth pracowała dawniej w brytyjskim wywiadzie i kiedy coś sobie postanowi, trudno ją od tego odwieść. Łagodny Ibrahim jest znakomitym psychiatrą i dobrym duchem ekipy, a z kolei zapalczywy Ron to żywa legenda związków zawodowych oraz protestów wszelkiej maści. No i jeszcze Joyce, emerytowana pielęgniarka, nowa członkini grupy i z pozoru szara myszka. Ale czy pozory zwykle nie prowadzą na manowce? Gdy w okolicy niespodziewanie dochodzi do zagadkowego morderstwa, w Czwartkowym Klubie Zbrodni zapanowuje niemałe poruszenie. Seniorzy mogą w końcu wytropić prawdziwego zabójcę! Do stracenia mają wprawdzie powtórkę ulubionego teleturnieju, ale znacznie ciekawsza jest odpowiedź na pytanie: kto zabił? Doskonała rozrywka w duchu Agathy Christie. Sherlock Holmes nie powstydziłby się takich kompanów.
Tom 2
Człowiek, który umarł dwa razy Tytuł oryginału: The man who died twice, 2021
Czasem warto się zatrzymać i poplotkować z przyjaciółmi przy winie, nawet jeśli dookoła trup ściele się gęsto. Elizabeth Best, emerytowana agentka brytyjskiego wywiadu, właśnie dostała list. Nadawcą jest jej ",stary przyjaciel“, Marcus Carmichael. Problem w tym, że Marcus od 40 lat nie żyje, a Elizabeth sama znalazła jego zwłoki. Ten nieistotny detal nie przeszkadza staremu, dobremu Marcusowi oświadczyć, że właśnie przeprowadził się do Coopers Chase, luksusowego osiedla dla seniorów, w którym Elizabeth mieszka z mężem i grupką ekscentrycznych przyjaciół. Elizabeth wie, że prawdopodobnie ktoś wciąga ją w pułapkę więc świetnie się składa, bo nic tak nie urozmaica popołudniowej herbatki jak śmiertelnie niebezpieczna intryga służb specjalnych. Zwłaszcza, gdy można w nią wplątać przyjaciół z Czwartkowego Klubu Zbrodni.
Tom 3
Kula, która chybiła Tytuł oryginału: The bullet that missed, 2022
Chciwość. To go zgubiło. Ta fatalna wada. No i jeszcze czwórka wścibskich seniorów! W Coopers Chase wielkie poruszenie, bo ekipa TV pod wodzą uroczego Mike’a Waghorna, gwiazdora lokalnych wiadomości, nakręci tu za chwilę materiał! Ale telewizyjny wywiad to tak naprawdę podstęp, wymyślony przez członków Czwartkowego Klubu Zbrodni, którzy właśnie zwęszyli nową sprawę: niewyjaśnione dotąd morderstwo młodej dziennikarki i zarazem partnerki Mike’a. Czwórka ekscentrycznych emerytów z Coopers Chase rozpoczyna śledztwo, które z upudrowanego świata telewizji doprowadzi ich tym razem do skomplikowanej sieci kłamstw, brudnych interesów i oszustw na grube miliony. A jakby tego było mało, to przecież dawni wrogowie nie śpią. Narkotykowa caryca Fairhaven poprzysięgła Czwartkowemu Klubowi zemstę i zamierza wywiązać się z obietnicy. Na horyzoncie zaś pojawia się nowy gracz: tajemniczy Wiking, który ma dla jednej z członkiń Klubu propozycję nie do odrzucenia. W trzeciej części swojej kapitalnej serii Richard Osman potwierdza status współczesnego króla kryminału. Kula, która chybiła to triumf pod każdym względem: wciągająca zagadka, pierwszorzędna rozrywka i mądra opowieść o przyjaźni, gdy światło się mroczy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 003224 od dnia 2024-04-25 Wypożyczona, do dnia 2024-06-24
Głównym celem publikacji jest poznanie wartości przekazywanych przez współczesną polską prasę młodzieżową oraz telewizję publiczną i komercyjną, określenie tendencji zmian w mediach pod względem propagowanych przez nie stylów życia oraz relacji pomiędzy światem przedstawionym a rzeczywistością społeczno-kulturową. Dodatkowym celem jest zbadanie związków pomiędzy cechami poszczególnych kategorii czasopism, takimi jak: dostępność, wielkość nakładu, zrozumiałość tekstów, przekazywane wartości, poznanie funkcji, jakie pełni telewizja w wychowaniu dziecka w rodzinie, oraz ustalenie potencjalnych zagrożeń. Ważnym zagadnieniem z punktu widzenia pedagogicznego jest poznanie problemów dotyczących miejsca i roli telewizji w wychowaniu dziecka we współczesnej rodzinie polskiej. Dotychczas w Polsce przeprowadzono niewiele badań oddziaływania telewizji na dziecko w kontekście rodzinnych, domowych warunków jej odbioru.Książka wypełnia lukę wiedzy na temat miejsca i roli mediów drukowanych oraz elektronicznych w życiu współczesnego człowieka. Publikacja może być pomocna w opracowaniu praktycznych wskazówek dotyczących edukacji medialnej oraz propozycji nowych problemów badawczych obejmujących recepcję czasopism i telewizji przez młodych odbiorców.
TADEUSZ BROŚ - wszyscy znali tę twarz, choć niewielu pamiętało nazwisko. Jego życie to festiwal anegdot prowincjonalnego aktora, kabareciarza i śpiewającego konferansjera, brylującego w nocnych lokalach lat 70. Ten ulubieniec Ewy Demarczyk i Hanki Bielickiej był ikoną telewizji przełomu lat 80. i 90.Gdyby nie Tadeusz Broś, być może w ogóle nie zajmowałabym się śpiewaniem dla dzieci....Być może nikt dziś nie pamięta jego nazwiska, ale chyba lepsze jest to, że wszyscy znali jego twarz.Majka JeżowskaTo pasjonująca rozmowa z człowiekiem, którego życie stało się zwierciadłem polskich przemian i polskich słabości; książka, która każe inaczej pomyśleć o wszystkich stojących po drugiej stronie ekranu.Beata TadlaTo do bólu szczery, niejednoznaczny portret człowieka, który wymyka się łatwym ocenom.Paweł WysoczańskiWywiad rzeka z Tadeuszem Brosiem powstawał rok przed jego śmiercią, kiedy zmagał się on ze społecznym wykluczeniem, biedą, bankructwem i chorobą alkoholową. Jego biografia to uniwersalna historia człowieka wielkich sukcesów i bolesnych upadków, a zarazem portret czasów PRL-u i okresu polskiej transformacji.Patronaty medialne: TVP1, Polskie Radio Program 1, Polska The Times
UWAGI:
Nazw. aut. na okł.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zastygłe spojrzenie : fizjologiczne skutki patrzenia na ekran a rozwój dziecka Tyt. oryg.: "Gefrorene Blick : physiologische wirkungen des fernsehens und die entwicklung des kindes,".
Toksyczne działanie odbiornika telewizyjnego na dziecko jako widza znajduje w tej niewielkiej przecież rozprawie mocne uzasadnienie naukowe. Autor skupia się bowiem na tych wynikach badań, które - choć są rozproszone w czasie i przestrzeni - prowadzą do zaskakujących odkryć. Tak staje się w wyniku kumulacji wiedzy naukowej, jej wydobycia na jaw w rezultacie żmudnych dociekań badawczych. W ich świetle okazuje się, że emitowany przez telewizję program ingeruje w fizjologię ciała osoby skupionej na jego przekazie tak głęboko, że pogrąża świadomość w stan na granicy snu i jawy oraz destabilizuje cały system przemiany materii człowieka, w tym spowalnia także akcję serca. W istocie oglądanie telewizji prowadzi do nieuświadamianej sobie przez widza utraty wewnętrznej aktywności, osłabienia woli jego działania. Jak wykazują badania niemieckich naukowców, najmłodsze pokolenie spędza przed ekranem telewizora przeciętnie ok. 2,5 godziny dziennie, bez jakiejkolwiek bezpośredniej komunikacji ze swoim otoczeniem i bez aktywności ruchowej. Nic dziwnego zatem, że wyrasta ono w środowisku zagrażającym jego zdrowiu fizycznemu i psychicznemu. W następstwie biernej konsumpcji programów medialnych i cywilizacyjnych przemian coraz więcej dzieci ma zaburzone procesy zmysłowe, trudności ze słuchaniem, z koncentracją uwagi, z odczuwaniem własnych emocji czy z poruszaniem się w otoczeniu itp. Młody człowiek spędza cały swój wolny czas przed ekranem telewizora czy monitora komputerowego, poświęcając temu ponad 30 godzin tygodniowo. Na początku tygodnia ma ono trudności w przestawieniu się na słuchanie nauczyciela w szkole ("syndrom poniedziałku"). Dzieci miejskie przesiadują swoje dzieciństwo w domu. O ile w Niemczech Zachodnich w 1979 roku tylko 2295 dzieci nie uczestniczyło w zabawach poza domem, o tyle już w 1995 roku było ich aż 55%. Jeszcze pod koniec XIX wieku dzieci niemieckie znały około 100 różnych zabaw na wolnym powietrzu, dzisiaj zaś znają już tylko pięć, w które i tak bardzo rzadko się bawią. Wśród uczniów rozpoczynających szkołę w RFN aż 60% ma wady postawy, 3593 ma nadwagę, 40% ma zaburzenia krwioobiegu, 38% nie potrafi skoordynować ruchów rąk i nóg, ponad 50% cechuje zaś słaba kondycja w bieganiu, skakaniu i pływaniu. Dodatkowo pojawia się poważne zagrożenie dzieciństwa, które wynika z nasycenia programów telewizyjnych reklamami różnych produktów. Jeśli rynek dóbr konsumpcyjnych zmuszony jest uwodzić swoich klientów kolejnymi pokusami, to muszą również znaleźć się ludzie, którzy dadzą się uwieść lub chcą być uwiedzieni. Proces ten musi się zatem rozpocząć już w okresie wczesnego dzieciństwa, kiedy dzieci są socjalizowane czy wręcz wychowywane do bycia konsumentami i to w taki sposób, by ów zinternalizowany w toku socjalizacji sposób życia jawił im się jako zupełnie naturalny, oczywisty, wynikający z własnej woli, a nie z zachowań stanowiących przymus. To towary kupują nasze potrzeby. Ekonomiczna użyteczność jest jedynie ubocznym produktem dobrej edukacji. Swoistego rodzaju aksjomatem moralnym wartości konsumpcyjnych jest stwierdzenie, iż: "Wygrywa ten, kto umarł z większą liczbą zabawek To znaczy, że dobrzy są ci, którzy kupują różne rzeczy; źli zaś ci, którzy tego nie czynią". Zanim więc dzieci zdążą pójść do szkoły, staną się obiektem konsumpcyjnego werbunku przez telewizję. [.] Dzieci uświadamiają sobie, że wartość ich życia mierzona jest zakupem towarów. Stacje telewizji publicznych w różnych krajach świata bronią dzieci przed reklamami, stosując wewnętrzne zasady dopuszczania na antenę takich, które nie są szkodliwe dla psychiki małego odbiorcy. Dzieci i młodzież potrzebują pomocy rodziców w dokonywaniu selekcji programów telewizyjnych czy komputerowych oraz wzbogacaniu czasu wolnego o aktywne formy jego spędzania. [.] Eksperci są zgodni co do jednego, że jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi radykalna zmiana świadomości ludzi (w zakresie wartości, postaw i działań), to nasz świat zostanie zniszczony ekologicznie i pojawią się globalne zagrożenia życia.[.]