- My z Maćkiem i z Marylką postanowiliśmy wydać babunię za mąż za pana Blina z kanonierki. Ostatni raz widzieli się, gdy pan Blin był porucznikiem, a babunia miała siedemnaście lat i wyznał jej swoją miłość w "gołębiowy" sposób, i babunia przyjęła oświadczyny, bo była w nim także śmiertelnie zakochana. Wiem, że go wciąż kocha, bo jak go wspomina to płacze i ręce jej się trzęsą. (...)
My z Maćkiem wiemy, że on żyje, że się nigdy nie ożenił i znamy jego adres. Wykradłam go babuni... - przyznałam się z westchnieniem. (...)
Najgorsze jest to, że babunia nie chce do niego napisać, ani się z nim zobaczyć. Chce, żeby zachował ją w pamięci taką, jaką widział po raz ostatni, gdy nosiła warkocz i białą sukienkę w niebieskie paseczki oraz słomkowy kapelusz z czarną wstążką, spod którego nie mógł dostrzec w jej oczach łez szczęścia... - odetchnęłam głęboko z ulgą, bo już prawie wszystko powiedziałam i sama się tym wzruszyłam.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Maciek rzucił w moim kierunku "cześć" i przez chwilę mrugał oczami, jakby coś dziwnego i niezwykłego zobaczył. Nie miał jednak przerażonej miny, jak to sobie wcześniej wyobrażałam. Nawet się lekko uśmiechał. - Teraz nosi się takie uczesania - starałam się z przekonaniem tłumaczyć. Chyba się jednak nie udało. Westchnęłam ciężko. - Mogę dotknąć tego czegoś na twojej głowie? - zapytał nieoczekiwanie i nim zdołałam odpowiedzieć, przeciągnął dłonią po tych sterczących pędzelkach. - Odlotowe! - roześmiał się - sterczą jak szczoteczki na wycieraczce do butów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zaledwie przed siedmiu laty Marcin Szczygielski zadebiutował jako autor książek dla młodzieży (Omega). Wtargnął do tego świata z przytupem - rychło zgromadził pokaźną liczbę trofeów literackich. Żywa, plastyczna wyobraźnia, talent do szczegółów, wiarygodne portrety dziecięce - wszystko to rozstrzyga o poczytności autora. Szczygielski pisze LEKKO na WAŻKIE tematy, a to jest godna każdej nagrody ekwilibrystyka.
Nie inaczej jest i tym razem - autor umieszcza akcję swojej książki w peerelowskim "bidulu", jak nazywane bywają Domy Dziecka. Jego bohater to wrażliwy dziesięciolatek, który dobrze opanował sztukę mimikry, co jest warunkiem przetrwania w bezdusznej instytucji opiekuńczej. Póki w otoczeniu Michała jest jedna choćby osoba godna zaufania i jeden przyjaciel - życie wydaje się znośne. Ale kiedy i tego zabraknie - następuje nieuchronny kryzys. Uratowany z opresji chłopiec ląduje w szczególnym domu dla dzieci z trudną przeszłością. Wraz z nim do grona podopiecznych dołącza czternastolatka - krnąbrna, bystra, egocentryczna... i zwariowana na punkcie aktorstwa. Pod jej dyktando powstaje Teatr Niewidzialnych Dzieci - aktorska trupa skrzyknięta na potrzeby jednego, grudniowego spektaklu. Jest rok 1981, wokół sceneria Polski posierpniowej, razem z jej atrybutami: kolejkami, kartkami, saturatorem i trabantem... Wzruszenie i komiczna groteska konkurują ze sobą na przemian w tej książce. Autor pozwala swoim młodym czytelnikom zajrzeć w realia Polski minionej i w niełatwą egzystencję dziecka z "bidula". Nie ma tu łatwego happyendu, ale jest furtka i ścieżka - ku lepszemu. [Joanna Olech]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Otyły frajer, pośmiewisko całej szkoły.Nadopiekuńcza matka, toksyczna rodzina. Znacie to?
Jacek tkwi w tym bagnie od lat. Wydaje mu się, że nic się nie da zrobić. A jednak...
Ten gruby to opowieść o chłopaku, który mimo przeciwności losu znajduje sposób na walkę z własnymi słabościami. Czy będzie miał odwagę i siłę by wytrwać? Czy znajdzie kogoś, kto go zaakceptuje?
Zach przeżywa rozstanie rodziców i chorobę mamy. Alfi za wszelką cenę chce uchronić siebie i Maję przez domem dziecka. Jacek ma problemy z nadwagą i nie chce wychodzić z domu. Przyjaźń między nimi, głęboka i prawdziwa, może wszystko zmienić...
Tom 2
Ten gruby
Otyły frajer, pośmiewisko całej szkoły. Nadopiekuńcza matka, toksyczna rodzina. Znacie to? Jacek tkwi w tym bagnie od lat. Wydaje mu się, że nic się nie da zrobić. A jednak...
Tom 3
Uciec jak najbliżej
Dla Tyśki, po wyjeździe chłopaka, świat nagle traci kolory. Pogrążona w poezji, tęskniąca za Zachem, nie zauważa, że w jej rodzinie rozgrywa się cichy dramat. Dopiero gdy jeden z braci ucieknie z domu, Justyna zrozumie, że to koniec beztroskiego dzieciństwa i że już nic nie będzie takie jak dawniej. Jak pogodzić pierwsze głębokie uczucie z nieszczęściem najbliższych? Czy szczere rozmowy ponownie zbliżą rodzinę? Kiedy zrozpaczeni bliscy zrozumieją, gdzie popełnili błąd?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni