"Wilki, jak się o nich myśli, są bardzo dzikie, a jak się je spotka, to już są dobre" - mówi ośmioletnia Halszka, ale to niezbyt powszechne przekonanie. W ciągu lat status prawny polskich wilków kilkakrotnie się zmieniał. Dopiero w 1998 roku zostały objęte ochroną, nie wpłynęło to jednak znacząco na zmianę wizerunku - w naszej kulturze zwykle postrzega się je jako zagrożenie. Tymczasem z książki Anny Maziuk wyłania się obraz fascynującego zwierzęcia, bardzo rodzinnego, tworzącego silne więzi, dzikiego, ale nie złego. Bohaterami książki są także ludzie - naukowcy i pasjonaci, którzy poświęcili życie badaniu i ochronie wilków, fotografowie, hodowcy, leśnicy i myśliwi. Instynkt jest opowieścią o relacjach człowieka ze zwierzęciem - skomplikowanych, często podyktowanych interesami lub polityką, obciążonych kulturowym balastem.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 220-[222]. Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Maziuk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Okrucieństwo dyktatury, nędza wolności, arogancja najeźdźców. Wszystko to i o wiele więcej zobaczymy w dramatycznych opowieściach Irakijczyków, które powierzyli Pawłowi Smoleńskiemu. Nie jest to książka wpisująca się w spór o słuszność lub niesłuszność interwencji wojskowej w Iraku. To rzecz o losie kraju i ludzi, po których przejeżdżały walce Historii. Wreszcie z dala od zgiełku telewizyjnych fajerwerków i wojennej propagandy możemy wsłuchać się w głosy Irakijczyków. Są różne, bardzo różne. I nic tu nie jest proste ani oczywiste, zwłaszcza dla nas, ludzi z innego świata. Posłuchajmy tych głosów. Koniecznie. (Artur Domosławski)
Nigdy nie byłem w Bagdadzie. Wiem jednak - po przeczytaniu książki Pawła Smoleńskiego - że uczynię wszystko, by tam pojechać. By poznać to niezwykłe - w swym micie i w swym nieszczęściu - miasto kalifów i dyktatorów, miasto buntowników i ludzi przetrąconych, miasto, które zmaga się ze swoim losem. Irak jest wielkim i ciężkim doświadczeniem naszego czasu. Udział Polski i Polaków w misji stabilizacyjnej to często przedmiot krytyki. Byłem innego zdania. Uważałem, że wsparcie akcji militarnej przeciwko reżimowi, który terroryzował, torturował i zabijał Irakijczyków, to wojna sprawiedliwa. Ale można wygrać wojnę i przegrać pokój. Pasjonująca książka Pawła Smoleńskiego utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Tłumaczy, jak bardzo skomplikowany jest dzisiejszy Irak. Co najważniejsze jednak: cała europejska i amerykańska, a także polska debata na temat Iraku odbywa się praktycznie bez udziału samych Irakijczyków. Z kart książki przemawiają właśnie Irakijczycy. Warto ich wysłuchać. (Adam Michnik)
Książka Pawła Smoleńskiego jest znakomitym przykładem reportażu literackiego i zajmuje godne miejsce w tradycji tego nurtu ostatniego półwiecza, obok takich autorów jak Pruszyński i Wańkowicz. Jest dziełem rozgrywającym się - jak każda dobra literatura - na różnych planach. Przede wszystkim jest reportażem o Iraku, ale autor nie zatrzymuje się na komentowaniu doraźnych wydarzeń i komunikatów z linii frontu. Stawia sobie zadanie dużo bardziej ambitne - chce zrozumieć społeczeństwo muzułmańskie, jego kulturę, tradycję i sposób myślenia. Obiera drogę, którą reporterzy podążają od czasów Herodota - rozmowy z ludźmi i relacjonowania ich opowieści. (Ryszard Kapuściński)
Spustosznie : nieopowiedziana historia o katastrofie i dyktaturze wojskowej w Birmie Tyt. oryg.: "Everything is broken ".
Sycylijski mrok Tyt. oryg.: "Midnight in Sicily ".
Światu nie mamy czego zazdrościć : zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej Tyt. oryg.: "Nothing to envy : ordinary lives in North Korea".
Toast za przodków
W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa Tyt. oryg.: "Och i Wienerwald star träden kvar ".
W oblężeniu : życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy Tyt. oryg. : "Besieged : life under fire on a Sarajevo street". Tyt. oryg. : "Życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy ".
W rajskiej dolinie wśród zielska
Witajcie w raju : reportaże o przemyśle turystycznym Tyt. oryg.: "Välkommen till paradiset ".
Wojna nie ma w sobie nic z kobiety
Z nowego wspaniałego świata Tyt. oryg.: "Aus der schönen neuen Welt ".
Zabójca z miasta moreli : reportaże z Turcji
Zaginione białe plemiona : podróż w poszukiwaniu zapomnianych mniejszości
Białe : zimna wyspa Spitsbergen "Zimna wyspa Spitsbergen"
Pani Stefa
W rodzinie ojca mego
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 054652 od dnia 2024-04-08 Wypożyczona, do dnia 2024-05-08
Dziennikarz śledczy, który na sześć lat wcielił się w terrorystę, pokazując organizacje, metody działania i międzynarodowe powiązania światowego terroryzmu.
W filmie dzieje się ro w ciągu dwóch godzin. Salasowi zajęło sześć lat. Po całkowitej zmianie tożsamości wniknął w struktury zorganizowanej przestępczości, został też najbliższym współpracownikiem Szakala - najgroźniejszego terrorysty świata. Wszystko, co mógł, zarejestrował ukrytą kamerą, ryzykując życie.
UWAGI:
Na książce pseud. aut.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W przypadku reporterskiej twórczości Hugo-Badera włóczęga - niespieszne przemieszczanie się, często bez wyraźnego celu, dla samej przyjemności wędrowania i obserwacji - jest czymś więcej niż wątkiem, motywem, toposem czy sposobem ukształtowania narracji, jak np. w pasażach tekstowych. To model reporterskiego życia, nieodłączny element autokreacji tekstowego "ja", życiopisarska strategia, bez której nie sposób interpretować całościowo twórczości tego autora. Z rozdziału 1 * Izabella Adamczewska-Baranowska w swej opowieści próbuje podsumować tytułową włóczęgę autora - szkicuje hipnotyzujący portret reportera-chuligana, błękitnego ptaka opuszczającego wąskie ramy prasy, by w Szamańskiej chorobie "odlecieć" w rejony literatury. Śledząc wątki związane z życiopisaniem, wskazuje na reporterskie włóczęgi Hugo-Badera po Polsce potransformacyjnej i rozkładającym się Imperium - wszystkie je łączy figura "wałęsającego się psa", który przygląda się otoczeniu z nosem przy ziemi. Posługuje się przy tym metaforą trickstera - żartownisia, szelmy i błazna, wędrującego przez świat, by zaspokoić niewyczerpany apetyt. Podkreśla także upodobanie twórcy do prowokacji i posługiwania się ironią, co powoduje, że występuje on czasem nie tylko w roli kronikarza swego pokolenia, "Kolumbów rocznik 50.", ale także w roli rodzimego burzyciela mitów. Czytelnik, który sięgnie po tę książkę, też jest zaproszony i wciągnięty do włóczęgi - tropami autora - podczas niej wielokrotnie zostanie oszołomiony i zaskoczony, by na koniec wziąć udział w zwiedzaniu gabinetu Hugo-Badera. Seria poświęcona jest wybitnym polskim pisarzom - ich twórczości ujmowanej przez nich samych i interpretowanej przez krytyków jako projekt egzystencjalny, jako próba ustanowienia i zapisania siebie i swojego sposobu odczytywania sensów rzeczywistości, indywidualnego oglądu różnych jej sfer - społecznej, politycznej, etycznej, kulturowej, metafizycznej. Istotnymi kategoriami wyjaśniającymi pisarskie dzieło są w tym przypadku biografia, tożsamość oraz kształtujące je szeroko rozumiane doświadczenie: cielesne i zmysłowe, psychiczne i społeczne, historyczne i polityczne, etniczne i estetyczne, religijne i duchowe...
UWAGI:
Bibliografia, filmografia, netografia na stronach 279-303. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Izabella Adamczewska-Baranowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Partia interesuje się dzieckiem, zanim zostanie ono poczęte. Zdrowe dzieci należą do Państwa, te z defektami otrzymają łaskę śmierci. Szkoła to poligon Partii - słabi i nieposłuszni zostają wydaleni.Chłopcy będą żołnierzami, dziewczęta - urodzą żołnierzy.
W 1939 roku Gregor Ziemer, dyrektor Szkoły Amerykańskiej w Berlinie, wykorzystując swoje kontakty, odwiedza instytucje edukacyjne III Rzeszy. Dociera do domów matki i dziecka, szpitali sterylizacyjnych, izb dla noworodków. Uczestniczy w lekcjach dla chłopców i dziewcząt, wykładach uniwersyteckich. Przygląda się szkoleniom członków Jungvolk i Hitlerjugend, obserwuje nocne rytuały inicjacyjne w średniowiecznych zamkach.
Spotyka chłopców, którzy chcą umrzeć za Hitlera, i dziewczęta, które bardziej od śmierci boją się bezpłodności. Poznaje od podszewki kolejne etapy nazistowskiej edukacji i machinę formowania nowego człowieka.
Opublikowana w 1941 roku pod tytułem Education for Death, odkryta po latach książka to unikatowe świadectwo reportera, który uchwycił mroczny moment historii. Wstrząsająco aktualna opowieść o tym, jak kilka lat wściekłej indoktrynacji może zmienić cywilizowane społeczeństwo w zbiorowość zaprogramowanych robotów.
Książka ostrzeżenie przed tym, co może się stać, jeśli edukację naszych dzieci oddamy w ręce fanatyków.
Reportaż był wykorzystany jako dowód w procesach norymberskich. W 1943 roku Walt Disney wyprodukował na jego podstawie krótkometrażowy film animowany.
UWAGI:
Bibliografia na stronch 259-[260]. Oznaczenia odpowiedzialności: Gregor Ziemer ; tłumaczenie Anna Dorota Kamińska ; wstęp Bogdan de Barbaro.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 025317 od dnia 2024-04-26 Wypożyczona, do dnia 2024-05-27
Opowieść Taty Maty. O relacji ojca z synem, patodemokracji i potrzebie rebelii.
Wychowujemy nasze dzieci do posłuszeństwa, a zapominamy wychowywać je do buntu. Tymczasem porządny człowiek, a co za tym idzie - dobry obywatel, musi wykształcić w sobie zdolność do rebelii, jeśli okoliczności tego wymagają.
Dlatego też w książce tej opowiadam historię o chłopaku wychowywanym do posłuszeństwa, który potrafił się zbuntować. Chcę pokazać moralną doniosłość nieposłuszeństwa jako cechy obywatela - a więc każdego z nas, bo wszyscy żyjemy w społeczeństwie i żaden człowiek nie jest samoistną wyspą.
Ostatecznie książka o tym, jak wychować rapera, jest o tym, jak wychować obywatela. Ma mieć dzikie serce i empatię, wrażliwość i siłę. Ma być odważny i mówić prawdę, nawet jeśli głos mu drży.
To także książka o relacji ojca z synem, który się usamodzielnia i idzie własną drogą. Na tej drodze otrzymuje pełne wsparcie, choć jego wybory są inne niż wybory ojca. Ale czy na pewno inne? Może jednak niedaleko pada raper od profesora prawa?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Marcin Matczak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Na jakie krzywdy brytyjski rodzic jest w stanie skazać dziecko, żeby mogło zrobić karierę?
Gdy Alex Renton opublikował w "Observerze" artykuł o tym, jak był krzywdzony w swojej szkole z internatem, otrzymał setki listów z podobnymi historiami. Stały się one punktem wyjścia do książki, która jest jednocześnie reportażem, autobiografią i publicystyką.Prywatne szkoły, w których czesne wynosi kilkadziesiąt tysięcy funtów rocznie, to dla Brytyjczyków ważny symbol przynależności do elity, a dla reszty świata - bajkowa rzeczywistość rodem z "Harry’ego Pottera".Tymczasem Renton odsłania zupełnie inne oblicze szkół z internatem. Pisze o sadyzmie nauczycieli, wyrachowaniu dyrektorów, panującej w tych placówkach zmowie milczenia na temat działalności pedofilów. O tym, jak kilku i kilkunastoletnie dzieci molestowane seksualnie przez opiekunów były dotkliwie karane za jakiekolwiek próby ujawnienia procederu. I o smutnej przyczynie legendarnej angielskiej "flegmy", czyli narzucanej przez wieki brytyjskim elitom kulturze trzymania fasonu bez względu na wszystko. Ale w tej historii najbardziej zdumiewające jest, dlaczego brytyjscy rodzice, którzy sami przeszli przez piekło szkół z internatem, posyłają do nich własne dzieci.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Alex Renton ; przełożyła Agnieszka Rasmus-Zgorzelska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni