Ja prowadzę! to szczery, wielowymiarowy i bardzo ciekawy portret Andrzeja Seweryna. To książka dla tych, których interesuje aktorstwo i jego tajemnice, współczesna historia Polski, niebanalne życie rodzinne oraz dla fanów sportu, by dowiedzieli się co w sztuce oznacza podanie do Benzemy. Czyta się znakomicie. [Grażyna Torbicka]
Pamiętam Andrzeja Seweryna na Międzynarodowym Festiwalu Gombrowiczowskim w Radomiu, pamiętam jego iście szekspirowską interpretację roli Henryka, bohatera Ślubu w Comédie Française. Dzięki swemu niezwykłemu talentowi Seweryn jak nikt potrafi ukazać dzieło Gombrowicza na scenie. [Rita Gombrowicz]
To jest książka dla tych, którzy lubią podróżować w dobrym towarzystwie. Bo podążanie za tym wybitnym aktorem i wyjątkowym człowiekiem jest przyjemnością nie do opisania. Wiem to z doświadczenia, choć sam wolę prowadzić. [Dawid Ogrodnik]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Andrzej Seweryn ; rozmawiają Arkadiusz Bartosiak, Łukasz Klinke.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Małgorzata Braunek - we wszystkich odsłonach...Ikona polskiego kina u szczytu sławy, rozczarowana dotychczasowym życiem, także sobą, wyrusza do Indii i Tybetu, gdzie spotyka Dalajlamę. Odkrywa świat buddyzmu i samą siebie.Pytanie "kim jestem?" powraca do niej obsesyjnie. Dlatego wytrwale kroczy drogą zen. W końcu sama zostaje nauczycielką buddyzmu - prowadzi medytacje.Po latach nieoczekiwanie wraca na ekrany. Dlaczego i czy wbrew sobie?O swoich wątpliwości, wyborach życiowych i rodzącej się świadomości tego, kim naprawdę jest... o fascynującym i kolorowym życiu, z dystansem i poczuciem humoru rozmawia z Arturem Cieślarem."Kim jest Małgorzata Braunek? Kim jest kobieta, która budzi dobre i ciepłe uczucia milionów widzów po latach znów mających szansę oglądać ją na małym ekranie? Jak wygląda jej życie? Kim są ludzie wokół niej? Kim najbliżsi: mąż Andrzej Krajewski i dzieci - Xawery Żuławski i Orina Krajewska? Kim byli ci, których już nie ma: rodzice, nauczyciele, mentorzy, zmarli przyjaciele? W jakiej mierze czuje się spełniona, a w jakiej wciąż nienasycona i poszukująca? Jakim procesem jest jej życie? I jak je rozumie? Mnóstwo pytań i ta jej opowieść..."ze wstępu Artura Cieślara
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To był szał. Miliony odsłon w internecie, pytanie, które zadawali sobie wszyscy: czy Adrian wejdzie?, szukanie "kreta", który zdradzał tajemnice z samego jądra PiS, polski rząd (ten prawdziwy ! ) który na konferencji prasowej z pełną powagą "zajął stanowisko " w sprawie tego serialu kabaretowego...
Skąd to się wzięło Mlaskanie Prezesa, lubieżne usta Antoniego, kocie kłaczki, pani Basia, bez której ani ani, premier - Matka Boska Rosołowa, Mariusz - ostatnia halabarda prezesa, adrian, którego imię skandowała cała Polska...
No i kto za tym stał i kto za to płacił...
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Robert Górski ; rozmawia Monika Sobień.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najobszerniejsza, najbardziej wnikliwa opowieść o legendzie amerykańskiego kina. Wyłania się z niej niezwykle barwny, wyrazisty portret młodego człowieka o pełnej sprzeczności, złożonej osobowości. James Dean potrafił być uroczy i uwodzicielski, ale też niemiły i szorstki (sam siebie nazywał wieśniakiem); wrażliwy, podatny na zranienia, nieśmiały, a jednocześnie przebiegły i bezwzględny; cechowały go nonkonformizm i buntowniczość, a zarazem ambiwalencja - tak w sferze seksualnej, jak i w innych aspektach życia. Szukał przyjaciół wśród tych, którzy coś znaczyli i potrafił czerpać od nich tyle, ile tylko mogli mu dać. W jednym z nielicznych wywiadów, jakich udzielił prasie, Dean powiedział: "Jestem bardzo poważnie myślącym, uczuciowym małym diablikiem, okropnym niezdarą (...) i do tego tak spiętym, że nie widzę, jak zachowują się inni ludzie wokół mnie. Wiem, że sam siebie bym nie zdzierżył". Dean chciał być nade wszystko dobry w tym, co robił. "Jestem zainteresowany prawdziwą sztuką, a nie jakimś tam gównem" - stwierdził w rozmowie z dziennikarzem, jak zwykle nie przebierając w słowach. Stewart Stern, autor scenariusza Buntownika bez powodu, powiedział o nim: "Ten dzieciak nie miał doświadczenia. Przyjechał ze wsi do wielkiego miasta, gdzie był manipulowany przez ludzi o światowych manierach, które były mu obce. Z tego, czego mogli go nauczyć, starał się zbudować dla siebie w bardzo krótkim czasie bagaż doświadczeń pozwalający mu żyć w tym świecie - sprostać nie tylko rolom, lecz także życiu. Wyczuwałem w nim straszliwe, rozdzierające poczucie nieprzystawalności i tęsknoty". Tragiczną śmierć aktora obwołano "samobójstwem przez roztargnienie" - niemało było podejrzeń, że na skutek owej "nieprzystawalności" skrywał w sobie pragnienie śmierci. Paradoksalnie to przedwczesne, nagłe odejście spowodowało, że krótkie, choć bardzo intensywne życie Jamesa Deana nabrało mitycznego wymiaru, urastając do rangi wielkiej amerykańskiej zagadki.
UWAGI:
Bibliogr. s. 347-349, filmogr. J. Deana s. 337-343.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni