Co może kryć rodzinna szuflada? Jaką tajemnicę ujawnić? Czy po jej otwarciu życie może wyglądać tak samo? Znaleziona w listach ze starej szuflady historia Juliusza Wolskiego (syna poetki Maryli Wolskiej) i Stefanii Hrachowiny (Rusinki pracującej w domu Wolskich) to piękna osobista opowieść o ludziach i miejscach. O rodzinach Wolskich, Pawlikowskich, Turowiczów, Szumanów, Szczepańskich. O dawnej Galicji - Krakowie, Goszycach, Lwowie. I o tym, jak odkrywanie rodzinnych historii przekształca naszą tożsamość i teraźniejszość.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ta książka to próba przypomnienia ludzi, którzy poświęcili swoje życie, byśmy mogli żyć w wolnym kraju. Kto jeszcze wie czy pamięta, kim była Izabela Horodecka, Eugeniusz Łazowski, Wiktoria i Józef Ulmowie, rotmistrz Jerzy Sosnowski, czy maharadża Jam Saheb Divijay Sinhji i co zrobili dla Polski? Obawiam się, że niestety niewielu. To smutne, że pasjonujemy się codziennym życiem celebrytów, jednocześnie nie wiedząc nic o prawdziwych bohaterach.
Ta książka to również dowód na to, że historia nie jest zbiorem nudnych dat i faktów, ale to przede wszystkim fascynujący ludzie, których życiorysy z powodzeniem mogłyby zainspirować niejednego scenarzystę hollywoodzkich filmów.
Ta książka to wreszcie próba wywołania pewnej narodowej dumy. Może i mamy wiele wad, kłócimy się bezustannie i skaczemy sobie do gardeł. Spoglądając jednak wstecz, na pokolenia, które już odeszły, wszyscy czujemy dumę. I to bez względu na różnice światopoglądowe.
Historia nas łączy. Czy tego chcemy, czy nie.
UWAGI:
Na książce także pseudonim autora: Biszop. Bibliografia na stronach 604-614. Oznaczenia odpowiedzialności: Mateusz "Biszop" Biskup.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dla jednych przewidujący polityk, działający dla dobra Francji i Europy, dla innych symbol wiarołomności, zdrajca, karierowicz i cynik wyzuty z wszelkich zasad. Kaleka, za którym szalały kobiety, biskup ateista, arystokrata rewolucjonista - Talleyrand budził (i wciąż budzi) sympatię i odrazę, podziw i pogardę.
Karierę rozpoczynał za rządów Ludwika XVI, wkrótce jednak zdradził Kościół i monarchię, i poparł rewolucję. Lecz szybko zapomniał o jej ideałach. Pomagał Napoleonowi zdobyć władzę, by potem sprzyjać tym, którzy go obalili. Na Kongresie Wiedeńskim tworzył nowy kształt Europy, przywracał na tron Burbonów, by wkrótce popaść w ich niełaskę. Po rewolucji 1830 roku odzyskał wpływy i - blisko osiemdziesięcioletni - został ambasadorem w Londynie, gdzie wraz ze swą piękną przyjaciółką oczarowywał brytyjską socjetę. Jego słynne pojednanie z Kościołem na łożu śmierci wywołało równie wielki skandal jak osławione lata młodzieńcze.
Wolty polityczne i gorszący styl życia zapewniły Talleyrandowi złą sławę człowieka z gruntu amoralnego. On sam manipulował swoim wizerunkiem, kłamiąc w pamiętnikach. A jednak jako polityk wyprzedzał swoją epokę. Nawoływał do pokoju, kiedy szalała wojna, opowiadał się za wolną prasą, liberalną konstytucją i wolnym handlem, był zwolennikiem sojuszu z Anglią, przewidział powstanie amerykańskiego mocarstwa. Czy można zrozumieć prawdziwą naturę księcia Talleyranda - jednej z najbardziej barwnych, błyskotliwych i niebezpiecznych postaci epoki? Wybitnego męża stanu nazwanego przez Napoleona "łajnem w jedwabnych pończochach".
UWAGI:
Bibliografia na stronach 327-333. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Robin Harris ; przekład Sławomir Rzepka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Poruszająca książka o ostatnich latach życia ks. prof. Józefa Tischnera. Przez lata przekazywał nam mądrość ludzi gór, bo jak wiadomo greccy filozofowie to też górale. Niósł ciężkie brzemię nauczyciela solidarności. Pokazywał, jak myśleć według wartości i jak odkrywać w spotkaniu z Drugim dramat jego człowieczeństwa. W jego charakterystyczny ciepły, lekko, a z czasem coraz bardziej zachrypnięty głos wsłuchiwali się wszyscy. Aż do momentu, kiedy go stracił. Ale wtedy też mówił - za pomocą kartek, na których zapisywał potrzeby, swoje samopoczucie, refleksje i żarty. Za pomocą uśmiechu czy grymasu bólu. Wciąż uczył: miłości, która jest zawsze miłością do konkretnego, ludzkiego "ty", wiary wobec tajemnicy cierpienia i nadziei, która musi być wypróbowana.
UWAGI:
Poprzednie wydania pt.: Józef Tischner : myślenie według miłości : ostatnie słowa. Bibliografia na stronach 283-[293]. Oznaczenia odpowiedzialności: Tomasz Ponikło.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni