Gwiazdy thrillera - w jednym tomie! Niebywała uczta dla miłośników sensacji. Kilkadziesiąt opowiadań mistrzów współczesnego thrille ra reprezentuje bodaj wszystkie jego gatunki: psychologiczny i szpiegowski, medyczny i polityczny, historyczny i społeczny, makabreskę i science ...
A CO MY TU MAMY? Ano zbiór moich felietonów i tekstów ulotnych z lat 2019-2023.
Co mają owce do telewizji? "Łowca androidów" do Hali Koszyki, a sardele do szczęścia? Dlaczego knajpy są lepsze od muzeów? Kogo budzi szatan? Jak fachowo dostawać łomot i dlaczego przeszłość nigdy nie umiera? O zbieractwie pod Pułtuskiem i kopczyku guldenów też coś będzie.
W "Trzech puszkach bobu" miłość walczy z sarkazmem, entuzjazm z chęcią zrzucania napalmu, codzienne problemy z wielką, a raczej małą polityką, zaś ciekawość świata z nostalgią.
Taki mój pakiecik na poprawę Waszego nastroju, Szanowni Czytelniczko i Czytelniku. Do pociągu, autobusu, tramwaju, samolotu, plażowego dołka i jak zawsze - do toalety. [Marcin Meller]
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Wydawnictwo W.A.B. Oznaczenia odpowiedzialności: Marcin Meller.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dwanaście straszliwych zbrodni... Na pozór zupełnie nieprawdopodobnych... Czy uda się je wyjaśnić? Dwanaście historii wchodzących w skład tego zbioru to opowieści o morderstwach, spiskach, truciznach, porwaniach, włamaniach i sabotażach. Potrzeba wytrawnego młodego detektywa - i wnikliwego czytelnika - aby rozwikłać zagadkę i znaleźć sprawcę. Kto chętny?
Nowa książka autorki bestsellera Dziewczęta z Auschwitz. Prawdziwe opowieści rodzin polskich żołnierzy. Dla nich wojna to codzienność.
Rodzina. Jest dla mnie istotna. Żona wiedziała, czym się zajmuję, jeszcze zanim się pobraliśmy. Mogła wybrać krawca albo piekarza, a wybrała mnie. Wiem, że to, co osiągnąłem, wynika ze wsparcia i siły, jaką ona mi daje. Moja żona jest silną, mądrą kobieta. Sebastian, żołnierz od osiemnastu lat. Po powrocie z pierwszej misji Darek był jak surykatka. Nasłuchiwał, obserwował, wszystko było dla niego podejrzane. Któregoś dnia wybraliśmy się do banku. Załatwialiśmy zwykłe codzienności. Nagle coś stuknęło. Mój mąż momentalnie padł na ziemię. Ciągle był niespokojny. Mówił: "Jak tu się ciężko żyje! Tam musiałem tylko przeżyć!".Marzena, żona Darka, od piętnastu lat na wojnie.
Dziecko żołnierza nic nie poradzi na decyzje ojca. Jedyne, co można zrobić, to przyzwyczaić się do tego. Tak będzie najłatwiej. A rodzina? Po wyjeździe musi stać się samodzielna. Wiem jedno: jeśli żołnierz ma rodzinę, w której są dzieci w okresie dojrzewania, to taki wyjazd jest strzałem w kolano.
Patryk, jego ojciec wyjechał na pierwszą misję, gdy chłopiec miał jedenaście lat.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Sylwia Winnik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
O radości pisania najcelniej powiedziała w swoim wierszu Wisława Szymborska. Jest to radość wynikająca z kreowania światów, owego ?wydania drugiego, poprawionego?, zależnego od wyobraźni twórcy. Ktoś, kto próbował pisać, czuje na czym polega możność utrwalania, ?zemsta ręki śmiertelnej?. Radość pisania wynika też z władzy, którą pisarz sprawuje nad kreowanym światem, z nazywania, oczyszczania się lub z odwagi pokonywania nieśmiałości, poruszania tematów tabu. Jest w tej radości rodzaj pychy i próżności. Natomiast radość czytania wiąże się z pokorą, podziwem dla innych, wdzięcznością za to, że ktoś nazwał, co czuję, odkrył i moje światy, wiódł mnie na wyspy szczęśliwe, pomagał rozumieć. Uwielbiam się dzielić książkami, rozmawiać o nich, polecać te, które mój świat uczyniły bogatszym. A szczytem marzeń jest taka sytuacja, kiedy spotykam kogoś, kto w podobny jak ja sposób odczuwa, te same książki czytał i w kręgu ich wartości pozostał. Tajemne porozumienie polega wówczas na tym, by przywołać jakąś literacką sytuację, jednym zdaniem, słowem, i już wiedzieć, co za nią stoi, rozumieć wszystko bez zbędnych wyjaśnień. Jestem pewna, że dobro, którym się dzielę, na pewno się mnoży. To tak, jak z przyjaźnią i dobrymi uczuciami w sobie. Ze Wstępu