Notatki z nieudanych rekolekcji paryskich - taki tytuł nosi sławny wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, który ksiądz Tischner lubił cytować podczas kazań i lekcji religii w latach 60. Dwie dekady później tak się złożyło, że sam wygłosił kilka serii rekolekcji w Paryżu - w ośrodku prowadzonym przez księży pallotynów, który skupiał m.in. polskich emigrantów stanu wojennego. Rekolekcje Tischnera gromadziły tłumy słuchaczy, spragnionych wiadomości z Polski, ale też szukających religijnej odpowiedzi na wyzwania, jakie postawiła przed nimi historia. Z dzisiejszej perspektywy Rekolekcje paryskie ks. Tischnera są ciekawe przede wszystkim jako opowieść o znaczeniu wiary w życiu człowieka. A także jako przykład odczytywania ludzkiego losu przez pryzmat dwóch pojęć - nadziei i wolności. Człowiek w kazaniach Tischnera to istota pełna niepokoju, ale też tęskniąca za wolnością i światłem. Słowo Tischnera to słowo krzepiące, mówiące o tym, że każdy z nas może spróbować odnaleźć w sobie siłę, by pokonać zewnętrzne trudności i wewnętrzne bariery.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jedyna taka książka w literaturze starożytnej, stanowiąca w niej, jeśli wziąć pod uwagę wszystkie aspekty tej wyjątkowości, dział sam w sobie. Zbiór bardzo osobistych refleksji nad człowiekiem, nad życiem, nad światem, zapisanych po grecku przez cesarza rzymskiego, którego panowanie (w latach 161-180) wieńczy epokę największej świetności imperium. Nie przeznaczony do wydania, nie uporządkowany ani myślowo, ani formalnie (jego zawartość podzielili na księgi i ponumerowali dopiero wydawcy), pozbawiony jakichkolwiek ambicji literackich, co wszystko nie przeszkodziło mu zyskać rangi jednego z pomnikowych dzieł kultury europejskiej. Sporządzony, jak kto woli - przez myśliciela stoickiego, filozofującego na modłę rzymską, to znaczy przywiązującego wagę nie tyle do spekulacji teoretycznych, ile do ich konsekwencji dla praktyki życiowej? przez człowieka wyjątkowego formatu moralnego, u którego z rozumnej akceptacji świata wynikało niezwykle silne poczucie odpowiedzialności za wszystko, co robi, a wysokie wymagania wobec siebie samego nie kolidowały z życzliwością i wyrozumiałością wobec innych? przez melancholika rozdartego między wrodzonym sobie introwertyzmem a - by tak rzec - ekstrawertycznością swojej sytuacji życiowej, który szukał w postawie stoickiej ratunku przed grozą i bólem istnienia i pisał z potrzeby autopsychoterapeutycznej? Przez wszystkich trzech w jednym?
UWAGI:
Zawiera również rozdział pt. Fizyka jako ćwiczenie duchowe, czyli Pesymizm i optymizm u Marka Aureliusza opublikowany w pracy Pierre`a Hadota pt. Filozofia [>>] jako ćwiczenie duchowe. Tł. z fr. Piotr Domański. Warszawa, 1992.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Na stronie tytułowej: Notatki na marginesie, cytaty, które warto znać, streszczenie. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Fiodor Dostojewski ; [>>] przekład Zbigniew Podgórzec ; opracowali Katarzyna Duda-Kaptur, Zbigniew Podgórzec.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 000505 od dnia 2024-04-19 Wypożyczona, do dnia 2024-06-04