Topolski zdołał się wyrwać z prawdziwego piekła na ziemi - Związku Sowieckiego z jego więzieniami, obozami pracy, głodem i wszechobecnym absurdem życia. Trafił do armii generała Andersa. Śledzimy jego służbę, codzienne zajęcia w Iranie, Iraku, Palestynie, Egipcie oraz walki Drugiego Korpusu we Włoszech. Wszystko to jednak ciąg dalszy tułaczki, swoistej bezdomności i niepokoju o przyszłość. A przede wszystkim o ojczyznę, o której ciągle pamięta i o którą się bije. Odnalezieni koledzy, nawiązane przyjaźnie, pierwsze miłości i pełne humoru, opowiedziane z dystansem przygody młodego przecież wówczas człowieka pozwalają o tym niepokoju zapomnieć. Ale zawsze tylko na jakiś czas...
UWAGI:
Kontynuacja książki pt.: Biez wodki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka Aleksandra Topolskiego to podróż przez wojenną Rosję widzianą oczami młodego chłopaka z najgorszej możliwej perspektywy - zza więziennych krat i obozowych drutów. Oglądany od podszewki, radziecki system penitencjarny obnaża dramatyzm życia w tym "raju klasy robotniczej", jakim miał być ZSRS: rozpad więzi społecznych, upadek moralności i ogrom cierpienia zwykłych ludzi, którym obiecywano raj, a którzy trafili do piekła na ziemi. Ta wędrówka ma szczęśliwy finał. Wiele w tym zasługi losu lub, jak kto woli, Bożej opieki, ale też szczególnej postawy młodziutkiego Topolskiego, który ocalał, schroniwszy się za tarczą niezwykłych w tych okolicznościach poczucia humoru i ironii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ruch kibucowy to jeden z najbardziej fascynujących fenomenów współczesnej historii - od początku XX wieku rozsiane po całym Izraelu niewielkie, kilkusetosobowe wspólnoty próbowały wcielać w życie idee równości, wolności i sprawiedliwości społecznej, rezygnując z własności prywatnej, indywidualizmu, a także "burżuazyjnych" więzi rodzinnych. Jednak wychowane w kibucach dzieci po latach powiedzą, że były ofiarami złożonymi na ołtarzu ideologii.Jednym z dzieci kibucu była Jael Neeman. Jej książka opowiada o doświadczeniach kilkudziesięciu tysięcy jej rówieśników. Nie przez przypadek autobiograficzne "ja" zastąpione jest przez "my". "Mówiliśmy w liczbie mnogiej. Tak się urodziliśmy i tak rośliśmy" - pisze Neeman. Dzieci mieszkały we wspólnych, koedukacyjnych pokojach, razem się uczyły, pracowały w gospodarstwach dziecięcych, wspólnie odkrywały seks, miłość, przeżywały pierwsze zawody i rozterki.Byliśmy przyszłością nie jest rozprawą naukową. Nie jest też rozliczeniem z bolesną przeszłością. To piękna, pełna emocji opowieść o dzieciństwie i dojrzewaniu w świecie przesiąkniętym ideologią, która zaczęła walić się pod własnym ciężarem. Wiele lat temu, zaraz po wyjeździe z PRL, spędziłem w jednym z kibuców Doliny Jezreel kilka cudownych miesięcy. Ówczesny kibuc zachwycił mnie swą prostotą, pięknem, złudną równością i naiwną wiarą w lepszy świat. Gwałtowny wyjazd pozostawił po sobie niedosyt i nieugaszoną tęsknotę. Czytając Byliśmy przyszłością Jael Neeman, przeżyłem swoiste déja vu; ze zdwojoną mocą wróciły dawne zapachy i krajobrazy. Jael Neeman napisała książkę niezwykłą; wzruszającą autobiografię, pełną czaru, przewrotnego humoru i autoironii. Jest to przejmujący pamiętnik dorastającej dziewczyny, a także historia wzlotu i upadku pewnej idei, która może od samego początku skazana była na klęskę. Michał Sobelman
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wspomnienia syna podpułkownika WP usuniętego z armii za "nieprawomyślne" poglądy przez piłsudczyków. W momencie wybuchu Powstania Warszawskiego autor ma 16 lat. Walczy w Batalionie "Zośka" na przyczółku czerniakowskim. Ranny trafia do stalagu. Do końca wojny pracuje u bauera. Po zakończeniu wojny decyduje się przejść szkolenie dywersyjne i wraca do kraju, by włączyć się do konspiracji.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
462 strony, [8] stron tablic : fotografie, ilustracje, mapy ; 24 cm.
SYGNATURA:
94(3)
KOD KRESKOWY
INWENTARZ:
109000761598
76159
UWAGI:
Tytuł oryginału: The Rise of Rome : the making of the world`s greatest empire. Bibliografia na stronach 405-409. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: [>>] Anthony Everitt ; przełożył Norbert Radomski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Winston Churchill stwierdził kiedyś, że wojen nie wygrywa się dzięki ewakuacjom, ale gdyby nie Dunkierka, Wielka Brytania mogłaby przegrać II wojnę światową. I tak by się zapewne stało, gdyby nie wahanie Hitlera, niszczyciele Royal Navy i pospolite ruszenie właścicieli brytyjskich "stateczków", które przewiozły przez La Manche 340 tysięcy alianckich żołnierzy. Taki właśnie obraz tej ogromnej operacji wciąż dominuje w literaturze przedmiotu. Hugh Sebag-Montefiore widzi ją jednak szerzej. Najważniejsi dla niego są ci, dzięki którym te setki tysięcy w ogóle dotarły na brzeg - Brytyjczycy broniący korytarza, którym reszta armii wycofała się do Dunkierki. Kazano im stawiać opór do końca, walczyć do ostatniego naboju i ostatniego żołnierza. Większość została zabita lub wzięta do niewoli, ale wykonała ten rozkaz, a jej poświęcenie zaważyło na kolejach wojny. To o nich, zapomnianych bohaterach Dunkierki, jest przede wszystkim ta książka.
UWAGI:
Na okł. i grzb. podtyt.: walka do ostatniego żołnierza. Bibliogr. s. 623-639. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni