Bitwa stoczona w roku 1410 pod Grunwaldem i Stębarkiem przez połączone siły Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego z wojskami Zakonu Krzyżackiego należy do najważniejszych wydarzeń w dziejach Europy. Wiąże się z nią zasadnicza przemiana w układzie sił na kontynencie. Zapoczątkowany został zmierzch imperium utworzonego przez niemieckie zakony rycerskie na południowych i wschodnich wybrzeżach Bałtyku. Jednocześnie rozpoczęła się złota epoka w dziejach Polski i Litwy połączonych pod panowaniem dynastii jagiellońskiej.
UWAGI:
Wyd. poprz. pod tyt.: Grunwald 1410. Bibliogr. s. 138-140.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dlaczego stojąca u szczytu potęgi Rzeczpospolita szlachecka doznała upokarzających porażek w walce z buntującymi się Kozakami Bohdana Chmielnickiego, jakie okoliczności doprowadziły do klęski wojsk polskich w trzydniowej bitwie pod Warszawą ze Szwedami w 1656 r., czy można było wygrać bitwę pod Maciejowicami? Książka Romualda Romańskiego ukazuje znaczenie błędów polskich dowódców, które doprowadziły do militarnych klęsk i zaważyły na losach państwa.
OFICJALNA ROSYJSKA HISTORIA PRZEMILCZA FAKTY UKAZANE W TEJ KSIĄŻCE. STANISŁAW M. JANKOWSKI OPOWIADA JEDNAK O WYDARZENIACH, KTÓRYCH NIE MOŻNA PRZEMILCZEĆ ANI ZAPOMNIEĆ: O OKRUCIEŃSTWACH, GWAŁTACH, ZŁODZIEJSTWIE, ZBRODNIACH I SAMOWOLI ARMII CZERWONEJ NA ZIEMIACH "WYZWOLONYCH". TO LEKTURA DLA TYCH, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ WIEDZIEĆ.
Żołnierze AK przyjęli ich jak sojuszników - oni potraktowali ich jak wrogów: kulą w głowę lub uwięzieniem. Przez cywilów witani byli kwiatami i chlebem - tyle że oni chcieli zegarków, wódki oraz kobiet. Biada tym, którzy odmówili...
Stanisław Jankowski pisze w tej książce - niczym w akcie oskarżenia - o tym, jak sowieccy "wyzwoliciele" zastąpili niemieckich strażników Majdanka i Auschwitz, jak wysyłali do łagrów żołnierzy podziemia i górników. Opowiada o pacyfikacjach, egzekucjach odwetowych, gwałtach, podpaleniu gnieźnieńskiej katedry. Opisuje strzelaniny żołnierzy WP i milicjantów z "sojusznikami" oraz śmierć polskich urzędników, którzy usiłowali zaprowadzić porządek. Gdyby nie ujawnione przez autora dokumenty, trudno byłoby uwierzyć, że to wszystko rzeczywiście się zdarzyło, że tak naprawdę wyglądało wyzwolenie po sowiecku. ..
UWAGI:
Bibliografia na stronach 367-376. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Stanisław M. Jankowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Druga wojna światowa wcale nie skończyła się w maju 1945 roku - to, co działo się potem, niewiele miało wspólnego z pokojem. Zrujnowane miasta i wioski, brak instytucji prawa, zabójczy głód i nędza, odkrywanie wojennych koszmarów (wyzwalanie obozów), ustalanie nowych granic (brutalne przesiedlenia i wypędzenia) i porządków (prawica kontra komuniści) - wszystko to wyzwalało w ludziach i tak zdeprawowanych przez wojnę najgorsze instynkty. Europą wstrząsały kolejne fale przemocy: bezlitosny odwet na pokonanych wrogach, zemsta na kolaborantach, krwawe czystki etniczne i pogromy, wojny domowe. Taka była rzeczywistość Europejczyków, w której musieli budować nowe życie.
Dziki kontynent, obficie czerpiąc z dokumentów źródłowych, dostępnych danych statystycznych i literatury przedmiotu, a przede wszystkim z relacji i wspomnień świadków, maluje sugestywny i wiarygodny obraz okresu pomiędzy zakończeniem drugiej wojny światowej a początkiem zimnej wojny.