Fenomeny niemożliwe, które nie mogły zaistnieć, a istnieją Tytuł oryginału: "Kräfte, die es nicht geben dürfte : irreale Phänomene und Erscheinungen aus aller Welt,".
REINHARD HABECK, słynny badacz tajemnic przeszłości i autor międzynarodowych bestsellerów (m.in. serii Niemożliwe), dociera wszędzie tam, gdzie miały miejsce wydarzenia i zjawiska sprzeczne z logiką, zdrowym rozsądkiem i ustaleniami nauki. I bada ich namacalne,uchwytne ślady: nagranie widmowej zjawy, pisemny dowód w starej kronice, zagadkowy starożytny kamień. Rozmawia z naocznymi świadkami i naukowcami. I zastanawia się, czy mamy szansę rozwiązać zagadki, które nie doczekały się racjonalnego wytłumaczenia.
• Czy Inkowie znali sztukę roztapiania kamieni? • Czy latające pomidory ojca Pio to cud? • Jaki starożytny geniusz skonstruował komputerowy mechanizm z Antykithery? • Czy nowoczesna elektronika umożliwia kontakty z zaświatami?
UWAGI:
Na okładce: Niemożliwe zjawiska z całego świata : od fotografii myśli, przez stygmaty i wizyty Obcych, po starożytny komputer. Bibliografia, netografia [>>] na stronach 259-[271]. Oznaczenia odpowiedzialności: Reinhard Habeck ; przekład Barbara Kwiatkowska, Katarzyna Łakomik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Chciał być księdzem - został oficerem Centralnego Biura Śledczego. Przez kilkanaście lat policyjnej służby, współpracując z Interpolem, poznał świat mafii rosyjskiej, włoskiej i polskiej, świat najbardziej bezwzględnych przestępców w Europie i skorumpowanych polityków, dla których liczą się tylko pieniądze i władza - reszta to nieistotne dodatki.
Niezwykła historia związanego z Częstochową komisarza Jacka Wrony pokazuje, jak trudno ścigając zło nie stać się tym, co się ściga. Pokazuje zarazem, jak niewiele rzeczy na tym świecie jesteśmy w stanie przewidzieć.
Czy twardy policjant mógł przewidzieć, że największa tragedia jego życia stanie się jego największym błogosławieństwem? Czy mógł przewidzieć, że przesądzona przez lekarzy śmierć, a następnie cudowne, z punktu widzenia medycyny niewytłumaczalne, ocalenie jego córki, Glorii Marii, nie tylko odmieni jego życie, ale też stanie się uznanym przez Watykan, wybranym z sześciu tysięcy przypadków, dowodem na świętość Papieża Jana Pawła II?
Uniwersalne zasady: walczysz - albo poddajesz się, ostateczne wybory pomiędzy tym co właściwe - a tym co konieczne, życie na krawędzi - i cud ocalenia, człowiek pokoju - człowiek wojny,w niewiarygodnie prawdziwej historii napisanej przez życie.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wojciech Sumliński, Jacek Wrona ; współpraca Joanna Wrona.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nieznany, sensacyjny epizod związany z ocaleniem Jana Pawła II z zamachu staje się pretekstem do rozpoczęcia fascynującego śledztwa. Autor, krakowski dziennikarz, wyrusza do Włoch, by podążyć tropem niezwykłej tajemnicy i niewytłumaczalnego w ludzkim pojmowaniu wydarzenia. W przeciwieństwie do wielu dziennikarzy, to nie polityczne kulisy zamachu i domniemani mocodawcy Alego Agcy są w centrum jego dociekań. Znacznie bardziej intrygujące okazuje się pytanie: kto był po drugiej stronie barykady? Kto w rocznicę objawień fatimskich ocalił Papieża przed - wydawałoby się - niechybną śmiercią? Czy to możliwe, że oprócz interwencji Matki Bożej - o której przekonany był Jan Paweł II - miała w tym swój udział pewna włoska augustianka, mistyczka i duchowa córka Ojca Pio? Czy to właśnie ona była tą zakonnicą, o której sam zamachowiec powiedział, że powstrzymała go przed kolejnym strzałem? Dlaczego nikt inny nie zauważył jej na placu św. Piotra, a policji nie udało się jej znaleźć? Wreszcie jak mogła chwycić dłoń zamachowca w feralnym dniu, skoro w tym samym czasie przebywała w oddalonym o setki kilometrów klasztorze? Jakie jeszcze tajemnice kryło bogate życie siostry Rity Montelli?
UWAGI:
Na okł.: Nieznany epizod zamachu. Czy siostra Rita uratowała Papieża?. Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nie jest samotny ten, kto ma kogoś do kochania. Rok temu Michalina odważyła się wypowiedzieć skryte życzenia, a dziś aż trudno jej uwierzyć we własne szczęście. Mała Klara, zakochany po uszy Konstanty i troskliwa Nela każdego dnia przypominają jej o tym, jak wielką moc mają anioły. Pierwsze święta w ich nowym domu będą dokładnie takie, jak zaplanowała - wypełnione zapachem mandarynek, melodią wspólnie śpiewanych kolęd i magią świętowania tych szczególnych dni w gronie najbliższych. Jednak nie dla wszystkich grudzień jest czasem radosnych przygotowań.
Haśka oddałaby wiele, aby zapewnić swojej córeczce ciepło i bezpieczeństwo. Ukrywając się z Tosią przed ludźmi, którym nigdy nie powinna ufać, czuje, że jest sama przeciwko światu. I że jak nigdy dotąd potrzebuje jakiegoś znaku. Czegoś, co dałoby jej choć cień nadziei na to, że ona i jej córeczka mają szansę na chleb, którego nie zabraknie, grube rękawiczki i rozgrzany piec. Na to, żeby kochać. Na zwyczajne życie. Bez fajerwerków. Ot, normalne, codzienne bycie razem.
Gdy Michalina po raz pierwszy spotyka zziębniętą i samotną dziewczynę z maleńkim dzieckiem, widzi w niej cząstkę siebie z przeszłości. Wraz z najbliższymi postanawia podarować jej to, co najcenniejsze - nadzieję na lepsze jutro. Jednak czy Haśka będzie gotowa zaufać aniołom, które los postawi na jej drodze?