Piekielna Mańka : dzieje krwawej "femme fatale" z Kresów Wschodnich, współodpowiedzialnej za ponad 50 zabójstw "Dzieje krwawej "femme fatale" z Kresów Wschodnich, współodpowiedzialnej za ponad 50 zabójstw "
Ona była mózgiem. On posłusznym wykonawcą. Razem - parą brutalnych bestii.
Gdy Germanida Szykowicz, zwana Piekielną Mańką, do spółki ze Stanisławem Zbońskim zabijali pierwszą ze swoich kilkudziesięciu ofiar, słynna para amerykańskich przestępców Bonnie Parker i Clyde Barrow nie miała nawet dziesięciu lat.
Niewiele pewnego wiadomo o zbrodniczej dwójce znad Wisły, a raczej znad Niemna czy Bugu, która w czasach II Rzeczpospolitej sterroryzowała Kresy Wschodnie. W prasie pojawiały się różne wersje ich nazwisk.
Do końca nie wiadomo, ile osób zamordowali - ponad 30, 50, 80? Ale jedno jest pewne: gdyby mieszkali w Stanach Zjednoczonych albo w Wielkiej Brytanii, w swoich ojczyznach mieliby pewnie fan cluby, a na podstawie ich życiorysów nakręcono by film albo przynajmniej serial, który zyskałby miano kultowego.
Przerażająca historia ludzi, którzy za nic mieli sobie cierpienie innych.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 314-322. Oznaczenia odpowiedzialności: Jarosław Molenda.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Borroloola to miejsce narodzin mojego męża, który po irlandzkim ojcu odziedziczył jaśniejszy odcień skóry, kontrastujący z ciemną karnacją matki. Czteroletni John został porwany - wywieziony z innymi dziećmi z mieszanych związków na przyczepie wojskowej ciężarówki. Opieka społeczna i Kościół postanowiły zrobić z niego białego chłopca w oddalonych o trzy tysiące kilometrów Górach Błękitnych. Z tamtego dnia mój mąż pamięta, że podczas jazdy po wyboistej drodze jakaś drewniana skrzynia zmiażdżyła mu palec u nogi. Pamięta też płacz dobiegający nieprzerwanie znad kłębowiska oblegających go kwiecistych spódnic. [fragment tekstu]
W Pieśni Aborygenki Ros Moriarty opisuje inicjacyjną podróż, jaką odbyła z kobietami z rodziny swojego męża, rdzennymi Australijkami. Jako jedna z nielicznych białych dopuszczonych do plemiennych tajemnic próbuje w niezwykłym, bardzo osobistym reportażu dociec prawdy o tak zwanych skradzionych pokoleniach i poznać duchowość najstarszej kultury istniejącej dzisiaj na Ziemi. Pisarka urodziła się w Devonport na Tasmanii. Razem z mężem Johnem Moriartym, który w dzieciństwie padł ofiarą polityki odbierania dzieci ciemnoskórym matkom, prowadzi studio designu Balarinji.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Plutopia : atomowe miasta i nieznane katastrofy nuklearne Tyt. oryg.: "Plutopia : nuclear families, atomic cities, and the great soviet and american plutonium disasters". "Atomowe miasta i nieznane katastrofy nuklearne "
Oziorsk i Richland leżały po dwóch stronach żelaznej kurtyny. Powinno je dzielić wszystko, ale jednak miały wiele wspólnego. W Richland nie było prywatnej własności, wolnego rynku ani władzy samorządowej. Oziorsk oficjalnie nie istniał. Osiedlano tam całe rodziny, którym zapewniano tanie mieszkania i dobre szkoły. Mieszkańcy nie musieli zamykać drzwi, dzieci były bezpieczne, sąsiedzi przyjaźni, bezrobocie, bieda i przestępczość nie istniały. O inwigilacji, tajnych informatorach czy podsłuchach nikt nie wspomina. Tak jak o gigantycznym skażeniu środowiska. Tak wyglądały dwa miasta plutopii. Jedyne w swoim rodzaju, odizolowane od świata, do dziś mało znane, wciąż objęte zmową milczenia.
Spustosznie : nieopowiedziana historia o katastrofie i dyktaturze wojskowej w Birmie Tyt. oryg.: "Everything is broken ".
Sycylijski mrok Tyt. oryg.: "Midnight in Sicily ".
Światu nie mamy czego zazdrościć : zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej Tyt. oryg.: "Nothing to envy : ordinary lives in North Korea".
Toast za przodków
W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa Tyt. oryg.: "Och i Wienerwald star träden kvar ".
W oblężeniu : życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy Tyt. oryg. : "Besieged : life under fire on a Sarajevo street". Tyt. oryg. : "Życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy ".
W rajskiej dolinie wśród zielska
Witajcie w raju : reportaże o przemyśle turystycznym Tyt. oryg.: "Välkommen till paradiset ".
Wojna nie ma w sobie nic z kobiety
Z nowego wspaniałego świata Tyt. oryg.: "Aus der schönen neuen Welt ".
Zabójca z miasta moreli : reportaże z Turcji
Zaginione białe plemiona : podróż w poszukiwaniu zapomnianych mniejszości
Białe : zimna wyspa Spitsbergen "Zimna wyspa Spitsbergen"
Pani Stefa
W rodzinie ojca mego
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ponad 100 lat temu miliony naszych rodaków wyemigrowały w nieznane. Byli pełni obaw, ale też nadziei na lepszą przyszłość. Do Stanów Zjednoczonych przybyły wtedy prawie trzy miliony emigrantów. To była największa emigracyjna fala, jaka kiedykolwiek w historii odpłynęła z terenów polskich. Z chłopów - do niedawna jeszcze pańszczyźnianych - stawali się obywatelami najsilniejszego już wkrótce kraju na świecie, dumnymi fundatorami imponujących kościołów. Prababcie i pradziadkowie dzisiejszej Polonii.Jest to opowieść w konwencji reportażu, a motywem przewodnim - losy pradziadka, który wraz z żoną i synkiem, po lepsze jutro, z falą emigrantów, wyruszył w daleką podróż przez Atlantyk. Poznajemy niezwykłe historie, jak cała wieś składała się na opłacenie kosztów wyjazdu, a samą podróż organizował miejscowy proboszcz. W poszukiwaniu śladów swojego przodka autor dotarł też do wielu miejsc w Stanach Zjednoczonych, które niegdyś uchodziły za "małą Polskę", rozmawiał również z wieloma osobami polskiego pochodzenia.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 342-343. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Dariusz Terlecki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Po drugiej stronie to efekt sześciu lat pracy Stefana Czernieckiego - reportera i eksploratora. W tym czasie wiele się działo w życiu autora. Poznał, na czym polegał futbol według Majów - onegdaj zamieszkujących tereny dzisiejszego Hondurasu. Rozmawiał z prawosławnym batiuszką w jego pustelni pośród rozlewisk Narwi. Uciekał przed podejrzanymi typami w Belize City. Przeglądał się w Cudownym Wizerunku uznawanym za najcenniejszą relikwię Kościoła katolickiego naszych czasów. Podglądał życie Laotańczyków mieszkających w rozlewiskach Nam Ou. Podążał śladami największych z apostołów. Odnajdywał tych, którzy pamiętają mistyczną aureolę romantycznych lat wspinaczki po rodzimych Tatrach, gdy chodzenie po nich nie było jeszcze modne. Dziś częścią swych przeżyć chciałby podzielić się z Czytelnikiem. Ale z jednym zastrzeżeniem. "Przed lekturą chcę Ci coś zaproponować. Spróbuj wyobrazić sobie, że mnie w tych historiach nie ma. Myślę, że w zawodzie reportera dobrze jest, kiedy go... po prostu nie ma. Gdy znika. Staje się niewidoczny. Gdy zostawia Czytelnika, Widza sam na sam z opisywaną przygodą, rzeczywistością. Z opisywanym pięknem. Wtedy jest naprawdę nieźle. Bardzo bym chciał, aby w tych zebranych historiachudało się osiągnąć ten efekt. Choćby przez krótki moment. Gdy nie będzie piszącego. Oczywiście, że on gdzieś tam będzie. To jasne. Ale Ty go nie będziesz widział. Będziesz sam. Będziesz chłonął. Poczujesz wolność i subtelny sposób przeżywania. Wyjątkowy tylko dla Ciebie samego. To będzie Twoja własna przygoda. Kurczę... Ale byłoby super, gdyby nam to wyszło." Po drugiej stronie to zbiór 40 historii. Historii zupełnie od siebie niezależnych. Takich do czytania podczas jazdy pociągiem, autobusem, tramwajem. Skrojonych w taki sposób, aby czytana w danej chwili mogła stać się dla Ciebie historią danego dnia. A kolejny rozdział zostawałby na kolejną, zupełnie już oddzielną okazję.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Stefan Czerniecki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Meksyk to kraj niewiarygodnych kontrastów. Kraj, w którym dawne rytuały i prekolumbijscy bogowie, kpiąc z upływu czasu, swobodnie trwają w sąsiedztwie internetu i smartfonów. To tutaj bose indiańskie akuszerki walczą z wprowadzaniem do rolnictwa GMO i z biopiractwem, a prostytutki i handlarze narkotyków mają swoich ulubionych świętych patronów.Jakie dowcipy opowiadają sobie Indianie o antropologach? Dlaczego w latach 60. XX wieku Meksyk stał się mekką hipisów? Wreszcie, jak Meksykanie oswajają dziś horror codzienności, żyjąc w cieniu wojny z kartelami narkotykowymi?Ta książka to wynik wielu lat obserwacji i badań antropologicznych autora.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni