Ta książka opowiada o dwóch kobietach, które spotkały się w powojennej Europie, zaprzyjaźniły i przez jedenaście lat prowadziły rozmowę w ponad sześciuset listach. Rzadko mówiły tylko o sobie, zawsze były ciekawe aktualnej sytuacji i życia intelektualnego tej drugiej. [z "Przedmowy" Jensa Andersena i Jette Glargaard]
W korespondencji Astrid Lindgren i Louise Hartung toczy się nieustająca rozmowa o życiu codziennym, pracy, marzeniach, literaturze, polityce, sztuce przyjaźni, a także o granicach miłości. Listy te są cennym dokumentem i portretem dwóch mądrych, samodzielnych i odważnych kobiet. Książka została wzbogacona o blisko 30 unikatowych zdjęć.
UWAGI:
Tekst w języku polskim, tłumaczony częściowo z języka angielskiego, niemieckiego oraz szwedzkiego. Oznaczenia odpowiedzialności: Astrid Lindgren, [>>] Louise Hartung ; przełożyły Anna Węgleńska, Elżbieta Kaźmierczak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tak, najprzyjemniej było pisać książki o Emilu. Ponieważ opisywałam w nich to wszystko, co tata opowiadał mi o czasach, kiedy był małym chłopcem. Naprawdę, kiedy pisałam, słyszałam jego głos. Wszystkich tych zwariowanych historii nie mogłam jednak włożyć w usta Lisy. Lisy z Bullerbyn. Bohaterem musiał być chłopiec. Nigdy przedtem nie było mi tak wesoło jak wtedy, gdy pisałam o Emilu. Kiedy skończyłam ostatni rozdział, popłakałam się. To było takie smutne, że już nigdy więcej nie spotkam Emila - wspomina Astrid Lindren.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tak, najprzyjemniej było pisać książki o Emilu. Ponieważ opisywałam w nich to wszystko, co tata opowiadał mi o czasach, kiedy był małym chłopcem. Naprawdę, kiedy pisałam, słyszałam jego głos. Wszystkich tych zwariowanych historii nie mogłam jednak włożyć w usta Lisy. Lisy z Bullerbyn. Bohaterem musiał być chłopiec. Nigdy przedtem nie było mi tak wesoło jak wtedy, gdy pisałam o Emilu. Kiedy skończyłam ostatni rozdział, popłakałam się. To było takie smutne, że już nigdy więcej nie spotkam Emila - wspomina Astrid Lindren.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tak, najprzyjemniej było pisać książki o Emilu. Ponieważ opisywałam w nich to wszystko, co tata opowiadał mi o czasach, kiedy był małym chłopcem. Naprawdę, kiedy pisałam, słyszałam jego głos. Wszystkich tych zwariowanych historii nie mogłam jednak włożyć w usta Lisy. Lisy z Bullerbyn. Bohaterem musiał być chłopiec. Nigdy przedtem nie było mi tak wesoło jak wtedy, gdy pisałam o Emilu. Kiedy skończyłam ostatni rozdział, popłakałam się. To było takie smutne, że już nigdy więcej nie spotkam Emila - wspomina Astrid Lindren.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni