Gdybym miał opisać tę prozę jednym słowem, zdecydowałbym się na "uważność". Papużanka swobodnie wydobywa z tła detale, których człowiek nieuważny nie dojrzałby nawet pod mikroskopem. Z tych szczególików, mrugnięć, drobnych gestów, machinalnych powtórzeń, ulotnych obserwacji formuje się subtelna historia o miłości, tęsknocie i entropii. Piękna literatura. [Piotr Kofta]
Wynajmuje mieszkanie. Nie wychodzi. Ukradkiem robi zdjęcia żonie, którą porzucił. Czy chce wrócić? Chce coś udowodnić? Komu? A może tylko poddaje się fascynacji spiralną koncepcją czasu, obsesji pamięci, która każe nam wracać.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Zośka Papużanka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Gdybym miał opisać tę prozę jednym słowem, zdecydowałbym się na "uważność". Papużanka swobodnie wydobywa z tła detale, których człowiek nieuważny nie dojrzałby nawet pod mikroskopem. Z tych szczególików, mrugnięć, drobnych gestów, machinalnych powtórzeń, ulotnych obserwacji formuje się subtelna historia o miłości, tęsknocie i entropii. Piękna literatura. [Piotr Kofta]
Wynajmuje mieszkanie. Nie wychodzi. Ukradkiem robi zdjęcia żonie, którą porzucił. Czy chce wrócić? Chce coś udowodnić? Komu? A może tylko poddaje się fascynacji spiralną koncepcją czasu, obsesji pamięci, która każe nam wracać.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Zośka Papużanka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Debiut autorki obdarzonej doskonałym słuchem językowym, wyrazistym stylem i znakomitym warsztatem pisarskim. Kolejny - po sztuce Zapolskiej i powieści Kuczoka - sugestywny portret polskiej rodziny: nie patologicznej, nie kołtuńskiej, ale nadal strasznej, zakłamanej i zimnej, w której małżeństwo to więzienie o zaostrzonym rygorze, a dom rodzinny to codzienny teatr absurdu, modłów, wrzasków i kotletów schabowych. Mocna proza - jak uderzenie pięścią.
Debiut autorki obdarzonej doskonałym słuchem językowym, wyrazistym stylem i znakomitym warsztatem pisarskim. Kolejny - po sztuce Zapolskiej i powieści Kuczoka - sugestywny portret polskiej rodziny: nie patologicznej, nie kołtuńskiej, ale nadal strasznej, zakłamanej i zimnej, w której małżeństwo to więzienie o zaostrzonym rygorze, a dom rodzinny to codzienny teatr absurdu, modłów, wrzasków i kotletów schabowych. Mocna proza - jak uderzenie pięścią.
Debiut autorki obdarzonej doskonałym słuchem językowym, wyrazistym stylem i znakomitym warsztatem pisarskim. Kolejny - po sztuce Zapolskiej i powieści Kuczoka - sugestywny portret polskiej rodziny: nie patologicznej, nie kołtuńskiej, ale nadal strasznej, zakłamanej i zimnej, w której małżeństwo to więzienie o zaostrzonym rygorze, a dom rodzinny to codzienny teatr absurdu, modłów, wrzasków i kotletów schabowych. Mocna proza - jak uderzenie pięścią.
Debiut autorki obdarzonej doskonałym słuchem językowym, wyrazistym stylem i znakomitym warsztatem pisarskim. Kolejny - po sztuce Zapolskiej i powieści Kuczoka - sugestywny portret polskiej rodziny: nie patologicznej, nie kołtuńskiej, ale nadal strasznej, zakłamanej i zimnej, w której małżeństwo to więzienie o zaostrzonym rygorze, a dom rodzinny to codzienny teatr absurdu, modłów, wrzasków i kotletów schabowych. Mocna proza - jak uderzenie pięścią.
Debiut autorki obdarzonej doskonałym słuchem językowym, wyrazistym stylem i znakomitym warsztatem pisarskim. Kolejny - po sztuce Zapolskiej i powieści Kuczoka - sugestywny portret polskiej rodziny: nie patologicznej, nie kołtuńskiej, ale nadal strasznej, zakłamanej i zimnej, w której małżeństwo to więzienie o zaostrzonym rygorze, a dom rodzinny to codzienny teatr absurdu, modłów, wrzasków i kotletów schabowych. Mocna proza - jak uderzenie pięścią.