Dziewczyna przypatrywała się ułożonym przy krawędziach stołu złotym monetom i palcom, które niczym szpony chwytały je chciwie. Po raz pierwszy obserwowała mężczyzn i kobiety opanowanych przez hazard, wyczuwała intensywne emocje, które nimi targały, gdy wygrywali i przegrywali pieniądze. Lękała się, że Quintus przegra. Doskonale wiedziała, że od razu, kiedy zawitali do Baden-Baden, popadł w długi. Trzeba było zapłacić za hotel, zamówione suknie i jego ubrania. "Co się stanie, jeśli przegra?" - zapytała siebie Selina.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Barbara Cartland ; przełożyła Elżbieta Dagny Ryńska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Musiała się zdrzemnąć, śniąc o hrabim i dzieciach, które mu urodzi, otworzyła oczy, wydawało jej się, że ciągle jeszcze śni, bo oto hrabia stał przed nią. Widziała go jak przez mgłę. Naglę, na widok wyrazu jego twarzy, gwałtownie wróciła do rzeczywistości.-Czyje to dziecko ?-Jego głos brzmiał ostro i nie tylko przeszył otaczającą ich ciszę, ale niósł się po lesie postrzępionym echem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Uścisk markiza stał się nieco bardziej stanowczy, a z Neomą zaczęło się dziać coś dziwnego. Przyjemne ciepło, które przez cały wi eczór czuła w spokojnym wreszcie sercu, wezbrało potężną falą i wypłynąwszy z piersi, zalało całe ciało. Usta paliły ją rozkosznym p łomieniem. Gorące wargi markiza wzbudziły w niej nieznane, podniosłe uczucie. Jakby magiczne piękno Syth i czar upojnej nocy zjednoc zyły swe moce w jednym pocałunku. Ogarniała ją ekstaza przekraczająca najśmielsze marzenia. Było w tym uczuciu wspomnienie muzyki, o brazów, a także szczęścia zrodzonego na przejażdżce o zaraniu dnia - i promienność modlitwy czystego serca płynącej do samego Boga. Jak błyskawica przebiegła jej przez głowę jasna myśl: to miłość! Miłość, którą znała ze snów i tęsknoty oczekiwania, lecz o wiele ba rdziej doskonała, wzniosła i błogosławiona. fragment
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
ROK 1886 Bardzo mi przykro, panno Arletto. Obawiam się, że zostało bardzo mało czasu.- Bardzo mało, panie Metcalfe. Arletta Cherrington - Weir westchnęła ciężko i zamyślona patrzyła w dal. Pan Metcalfe, skrupulatny prawnik w średnim wieku, uczyniłby wszystko, żeby odpędzić od niej wszelkie troski. Znał ją od dziecka, widział jak dorastała i ładniała z każdym dniem. Był przekonany, że nie ma na świecie piękniejszej dwudziestolatki, tak skromnej i nieświadomej własnego uroku.
UWAGI:
Oryg. : Temptation for a teacher.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Palący się w kadzielnicach imbir pachniał zniewalająco. - Yamino, wielki Eunuch ma zamiar poprosić Sułtana, aby dał mu ciebie do jego prywatnego haremu. Yamina przeraziła się. Nie chciała jednak pokazać Mihri swej śmiertelnej trwogi. - W tym pałacu nawet sok z fiołków może zawierać truciznę, a śliczna chusteczka rywalki kryje smiertelny jad - szepcze cicho. Jeden mężczyzna dla tylu kobiet. Jedna faworyta, a tyle zazdrosnych oczu, tyle serc zżeranych nienawiścią. - Musimy zaplanować twoją ucieczkę - powiedziała pewnie Mihri. - zostawać tu dłużej byłoby niebezpieczne...[fragment]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Barbara Cartland ; przełożyła Maria Dębicka-Kowalczyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni