Dranie w tranie, czyli Wiersze trudne niesłychanie
Wiersze Agnieszki Frączek przeniosą Was do ciekawych miejsc: bliskich Wam i dalekich, znanych i nieznanych, zwykłych i niesamowitych. Będziecie uczestnikami zabawnych sytuacji. Czytanie wierszy "trudnych niesłychanie" sprawi, że nauczycie się poprawnie i ładnie mówić. Czytajcie je na głos sobie, rodzicom, recytujcie z logopedą i nauczycielem. Bawcie się nimi, wcielając się w bohaterów tych historyjek - możecie,
będąc panną Wiką, fikać koziołki, czy mknąć na rolkach niczym Werka (tylko uwaga, niech z tego nie zrobi się jakaś aferka!). Życzę udanej zabawy - konsultant logopedyczny Iwona Podlasińska.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Agnieszka Frączek ; il. Marianna Jagoda-Mioduszewska. |
Seria: | Na Końcu Języka |
Hasła: | Język polski - wymowa - ćwiczenia i zadania Mowa - korekcja - ćwiczenia i zadania Poezja dziecięca polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Łódź : Wydawnictwo Literatura, 2009. |
Opis fizyczny: | 39, [1] s. : il. kolor. ; 21 cm. |
Uwagi: | Na okł.: Poleca Polskie Towarzystwo Logopedyczne. Oddział Dolnośląski. |
Powiązane zestawienia: | |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Filia nr 1
ul. Karczówkowska 20
Filia nr 2
ul. Krzemionkowa 1
Filia nr 3
ul. Jagiellońska 36
Filia nr 4
ul. Górnicza 64
Filia nr 5
ul. Warszawska 147
Filia nr 6
ul. Wikaryjska 1
Filia nr 8
os. Barwinek 31
Filia nr 9
ul. Okrzei 9
Filia nr 10
ul. M. Konopnickiej 5
Filia nr 11
ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego 53
Filia nr 12
ul. Zagórska 60
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Na końcu języka można czytać w dowolnym porządku:
Byk jak byk : rzecz nie całkiem poważna o całkiem poważnych błędach językowychNormalna rzecz, że poeci piszą o języku (w gruncie rzeczy cała poezja o nim jest), kiedy jednak filolog uprawia poezję, to rzecz dużo bardziej godna uwagi. Agnieszka Frączek - germanistka, leksykograf, historyk leksykografii - wybrała twórczość dla dzieci. Jej wiersze są radosne, spontaniczne, na pozór bezładne, co czytelników może [...] |
Dranie w tranie, czyli Wiersze trudne niesłychanieWiersze Agnieszki Frączek przeniosą Was do ciekawych miejsc: bliskich Wam i dalekich, znanych i nieznanych, zwykłych i niesamowitych. Będziecie uczestnikami zabawnych sytuacji. Czytanie wierszy "trudnych niesłychanie" sprawi, że nauczycie się poprawnie i ładnie mówić. Czytajcie je na głos sobie, rodzicom, recytujcie z logopedą i [...] |
Gdy przy słowie jest przysłowieCo się kryje między okładkami tej książki? Przysłowia. Przysłowia wplecione w wiersze. Przysłowia objaśnione prozą. Przysłowia ukryte w zagadkach. Ta książka wyjaśnia - rymem i prozą - czym jest przysłowie, podpowiada, jak odróżnić przysłowie od frazeologizmu, zachęca do zabawy nimi. A przede wszystkim: bawi! |
Jedna literka, a zmiana wielkaJedna literka, a zmiana wielka to książka o homofonach (nie mylić z hełmofonami!), czyli takich wyrazach, które brzmią identycznie, ale różnią się pisownią i znaczeniem. Tak jak kod i kot, smog i smok albo, za przeproszeniem, gatki i gadki. Trzeba postępować z nimi niezwykle ostrożnie! Ale niech nikt sobie nie pomyśli, że to nie [...] |
Kelner Kornel i inne wiersze niesforneDziecko najczęściej uczy się przez zabawę, dlatego wierszyki umieszczone w tej książeczce to dobry materiał do zabaw słowno-skojarzeniowych. Stworzone przez autorkę niesamowite sytuacje (jeleń z lejkiem, jajo ze smokiem Alojzym, wyczyny ładnego radnego i tytułowego kelnera Kornela) ubarwione ciekawym, niecodziennym słownictwem (lura, [...] |
Pluszcz i dzwoniec przy mikrofonie czyli Jak zrobić w szkole teatr na stoleZwykle teatr kojarzy nam się z czymś do oglądania, czyli WIDOWISKIEM, prezentowanym WIDZOM ze sceny, po której się hasa wśród dekoracji i rekwizytów.Natomiast nasz teatr dzieje się na stole lub wokół stołu, a większość zaproponowanych pomysłów to SŁUCHOWISKA, czyli taki teatr, który posługuje się dźwiękiem: słowem, muzyką i [...] |
Trzeszczyki czyli Trzeszczące wierszykiCo to są "trzeszczyki"? Trzeszczące wierszyki, oczywiście.No dobrze, ale co to są te "trzeszczące wierszyki"? A, to już trudniejsza sprawa... W dodatku szalenie niebezpieczna!"Trzeszczyki" to takie teksty, których głośne czytanie może się skończyć złamaniem, zwichnięciem, a w najlepszym razie zasupłaniem języka. Czytanie po cichu [...] |
Kanapka i innych wierszy kapka : o kawce na kawce, balu na balu i podobnych sprawkach paruPączek, kanapka, kawka to wyrazy wieloznaczne. W języku polskim jest ich bez liku. - W "Kanapce" też! Do jedzenia czy siedzenia? To już sprawdźcie sami!... |
Kantor wymiany liter : opowiastki ortograficzneChcesz wymienić krowę na worek krówek? A może nie wiesz, jak zaadresować list do wujka w Chełmie? Z każdym tego typu problemem możesz przyjść do Kantoru wymiany liter i dokonać korzystnej transakcji ortograficznej. Ale uważaj! O osiemnastej kantor zamykany jest na zasuwkę. |
Ni pies, ni wydra, czyli O wyrażeniach, które pokazują językMarcin Brykczyński igra z idiomami, buduje wokół nich rymowaną narrację. Czytelnicy znajdą pod każdym wierszem ich słowniczki, ugruntują więc swą wiedzę o najpopularniejszych frazeologizmach języka polskiego. Trudno tu zatem nie dostrzec i waloru dydaktycznego całego przedsięwzięcia. Jest ono jednak przede wszystkim przednią [...] |
Rymowane dranie, czyli Wiersze trudne niesłychanieTo wcale nie takie proste - mówić wyraźnie! Na szczęście - ćwiczy się codziennie, rozmawiając, słuchając, czytając. Dzięki wierszom logopedycznym Agnieszki Frączek - ta gimnastyka słowna to czysta przyjemność i zabawa, tak w tym wierszu: Syn Szymona mimo szadzi Wzdłuż szyn szałwię sobie sadzi, kelner Kornel całą lwiarnię [...] |
Zbaranieć możnaSą takie słowa, w których uważne oko (lub ucho) odkryje nazwy zwierząt. Zwierzęta trafiają tam na różne sposoby - albo przez przypadek (jak mucha do dMUCHAnia, a kuc do KUCania), albo w wyniku pewnych (słusznych czy nie) skojarzeń (stąd ślimak w ŚLIMAczeniu się, a świnki w ŚWINIEniu). |
Złap byka za rogi czyli Półżartem o pułapkach językowychŚwiat aż się roi od byków. Pół biedy, jeśli taki byk ma rogi i pasie się na łące. Gorzej, kiedy nie ma ani rogów, ani nawet łat, a zamiast brykać w koniczynie poprzez nasze słowa wdziera się na salony. O, takie bezrogie byki językowe to są dopiero groźne! Próbowałam je kiedyś okiełznać, a potem zgromadzić w książce Byk [...] |