Najgłupszy anioł : podnosząca na duchu opowieść o bożonarodzeniowej grozie : wersja 2.0
Tyt. oryg.: "The stupidest angel".
Odpowiedzialność: | Christopher Moore ; przeł. [z ang.] Jacek Drewnowski. |
Hasła: | Powieść amerykańska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : "Mag", 2006. |
Opis fizyczny: | 300, [3] s. ; 20 cm |
Uwagi: | Tyt. oryg.: "The stupidest angel" |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Filia nr 1
ul. Karczówkowska 20
Filia nr 2
ul. Krzemionkowa 1
Filia nr 3
ul. Jagiellońska 36
Filia nr 4
ul. Górnicza 64
Filia nr 5
ul. Warszawska 147
Filia nr 8
os. Barwinek 31
Filia nr 9
ul. Okrzei 9
Filia nr 9
ul. Okrzei 9
Filia nr 10
ul. M. Konopnickiej 5
Filia nr 11
ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego 53
Filia nr 12
ul. Zagórska 60
Komentarze (2)
opalka
Posty: 251
Wysłany: 2012-01-13 11:46:31
Jak zadziwić czytelnika w dzisiejszych czasach? Nic prostszego – przywołać niewydarzonego anioła, dać mu właściwą aniołom władzę i możliwości, odebrać rozum i gotowe! Totalne zamieszanie murowane! Ale nie wszystko w książce jest do łatwe do strawienia. Niektóre opisywane sceny byłyby niesmaczne i nie do przyjęcia, gdyby autora nie chroniła konwencja powieści. Bo jeśli jest to rodzaj parodii absurdu, to teoretycznie prawie wszystko mu wolno. Jest tu kilka niezłych postaci oraz kilka śmiesznych wątków, a całość napisana w charakterystycznym, wulgarno – patologiczno – ironicznym stylu. Miłośników Moora z pewnością zadowoli, jednak jeśli ktoś nigdy nie czytał tego autora, to na początek polecam raczej „ Brudną robotę” .
Bezunia
Posty: 236
Wysłany: 2012-07-12 11:25:35
O ZGROZO!!! Książka tak głupia, że aż śmieszna...choć chwilami pojawiał się niesmak , zdziwienie i szok . Tak jak pisze OPALKA jest kilka niezłych postaci,np: umarlaki powstałe z grobu i jeszcze parę innych ... hmmm ... elementów ...ale na głowę bije ich wszystkich ...no cóż...anioł pierdoła...inaczej nie mogę go nazwać ...no może jeszcze partacz ... Generalnie rzecz biorąc książka fajna, ale dość szokująca. Nie dajcie się nabrać na Bożonarodzeniową powiastkę, bo tego tu na pewno nie odnajdziecie. Polecam miłośnikom czarnego humoru.