opalka
Posty:251 | Wysłany: 2015-09-14 13:13:24
„ PuÅ‚apka uczuć” to bardzo ciepÅ‚a opowieść o przyspieszonym dorastaniu, odpowiedzialnoÅ›ci i oczywiÅ›cie o miÅ‚oÅ›ci, od której przecież nie da siÄ™ uciec, prawda? Przed „ PuÅ‚apkÄ… uczuć” z zadowoleniem przeczytaÅ‚am innÄ… powieść tej autorki - „ Hopeless” , dlatego do tej byÅ‚am od samego poczÄ…tku dobrze nastawiona. I nie zawiodÅ‚am siÄ™. Nie bÄ™dÄ™ wcale ukrywać, że podobajÄ… mi siÄ™ różne książki: i takie, przy których trzeba pomyÅ›leć, i takie, do których zrozumienia trzeba mieć lub zdobyć wiedzÄ™ (np. historycznÄ…) oraz takie, które majÄ… po prostu poprawić humor, pocieszyć i sprawić, abyÅ›my uwierzyli w Å›wiat i ludzi. „ PuÅ‚apka uczuć” to zdecydowanie książka z trzeciej grupy. To wÅ‚aÅ›nie tutaj znajdziecie przykÅ‚ad na to, że pomimo tragicznych wydarzeÅ„, jakie czasem dziejÄ… siÄ™ w życiu, los nie pozostawia nas na skraju rozpaczy, ale daje drugÄ… szansÄ™ na szczęście. I to mi wystarcza. Co prawda książka ma wady, do których należą np. wyjÄ…tkowo infantylny poczÄ…tek, czy też bardzo szablonowy rozwój wydarzeÅ„ w poczÄ…tkowych rozdziaÅ‚ach, ale nie można mieć wszystkiego – trzeba okreÅ›lić oczekiwania. A ja siÄ™gajÄ…c po „ PuÅ‚apkÄ™ uczuć” chciaÅ‚am dostać nieskomplikowanÄ…, romantycznÄ… opowieść i to wÅ‚aÅ›nie dostaÅ‚am. Z wisienkÄ… na torcie w postaci niesamowitych w swej atmosferze opisów wieczorów poetyckich, okreÅ›lanych mianem slamu, w których każdy obecny może wziąć udziaÅ‚, dzielÄ…c siÄ™ z innymi swoimi emocjami i przeżyciami – niesamowite! |