KOMENTARZE
KATALOGI - ZESTAWIENIA TEMATYCZNE
Kleo i ja : jak szalona kotka ocaliła rodzinę
Posty:236 | WysÅ‚any: 2018-01-14 15:28:09 Ostrzegam uczciwie, że jest to książka z tych sÅ‚odko – gorzkich. Dla tych bardziej wrażliwych proponujÄ™ mieć w pobliżu chusteczki. GÅ‚ownie rozchodzi mi siÄ™ o rozdziaÅ‚y „ Strata” i „ PoczÄ…tek” . Dawno tak bardzo nie beczaÅ‚am przy książce. A jednak... coÅ› jest w tej książce co chwyta CiÄ™ za serce i nie chce już puÅ›cić. Jak poradzić sobie ze stratÄ… dziecka... to wydaje siÄ™ niemożliwe... Nie mam dzieci i nie potrafiÄ™ sobie nawet wyobrazić tych uczuć. Ale bÄ™dÄ…c osobÄ… wrażliwÄ… czuÅ‚am ból i rozpacz tej kobiety. A potem pojawiÅ‚a siÄ™ ona... MaÅ‚a, czarna kotka... Kleopatra – Kleo... i okazaÅ‚o siÄ™, że można znowu siÄ™ Å›miać... Dziwnie potoczyÅ‚y siÄ™ losy tej rodzinki. Na przestrzeni lat wiele siÄ™ zmieniÅ‚o... ale kotka wciąż przy nich trwaÅ‚a… Polecam tÄ™ książeczkÄ™ oczywiÅ›cie każdemu kociarzowi i każdej kociarze... a nawet tym co kotów i nie lubiÄ…... kto wie... co siÄ™ może zdarzyć. Pozdrawiam. |