KOMENTARZE
KATALOGI - ZESTAWIENIA TEMATYCZNE
Déja dead
Posty:109 | WysÅ‚any: 2013-08-17 10:14:23 Déjà Dead, znana też jako Zapach Åšmierci, opowiada o mÅ‚odej pani antropolog Temprance Brennan pracujÄ…cej w prowincji Quebec (gdzieÅ› w Kanadzie). Tempe, jak zwÄ… jÄ… koledzy, współpracuje z policjÄ… pomagajÄ…c rozwiÄ…zywać wszelakie sprawy, w których trup Å›ciele siÄ™ gÄ™sto i czÄ™sto. Trafia na przypadek, w którym kobiety okaleczane sÄ… nadzwyczaj brutalne, a nastÄ™pnie porzucane lub zakopywane. W tym momencie zaczyna siÄ™ caÅ‚a historia. Pierwsze skrzypce w caÅ‚ej powieÅ›ci gra niesamowity instynkt bohaterki. Pozwala ona swoim myÅ›lom spokojnie krążyć, by pomysÅ‚, który kÅ‚Ä™bi siÄ™ gdzieÅ› z tyÅ‚u gÅ‚owy mógÅ‚ wreszcie nabrać jakiÅ› realnych ksztaÅ‚tów. Ponadto Temprance myli siÄ™, czasem chwyta bÅ‚Ä™dny trop, podąża za czymÅ›, co do niczego nie prowadzi. Zawsze jednak w porÄ™ powraca na wÅ‚aÅ›ciwÄ… Å›cieżkÄ™. Nie jest to kolejna bohaterka rodem z CSI. Nie ma tego niesamowitego daru, który pozwala jej dokÅ‚adnie namierzyć miejsce, gdzie w mieszkaniu ofiary sprawca porzuciÅ‚ kawaÅ‚ek swojego DNA, a to wÅ‚aÅ›nie dodaje caÅ‚ej fabule autentycznoÅ›ci. Co wiÄ™cej akcja toczy siÄ™ gdzieÅ› okoÅ‚o 1995 roku, przez co Å›ledczy nie majÄ… dostÄ™pu do elektroniki najwyższych lotów, a komputery raz dziaÅ‚ajÄ…, a raz nie. Wszystko to sprawia, że bohaterka wykreowana przez Kathy Reichs musi wykazać siÄ™ doÅ›wiadczeniem i talentem by osiÄ…gnąć cel, a nie jedynie wpisać dane w jedno z tych nowoczesnych urzÄ…dzeÅ„ i wydrukować wynik na czymÅ› przypominajÄ…cym paragon. To nie koniec zalet. Autorka jest prawdziwym antropologiem, przez co bohaterka, którÄ… stworzyÅ‚a, dokÅ‚adnie wie co robi. Nie ma tu bredni ani banałów. Wszystko, co robi Tempe, jest dokÅ‚adnie opisane i wyjaÅ›nione czytelnikowi. Bohaterka widzi, jak prowadzono liniÄ™ ciÄ™cia przez staw, wie, że rÄ™kÄ™ odpiÅ‚owano, a nie odciÄ™to. Nie pomija żadnych znaczÄ…cych szczegółów. Jestem absolutnie przekonana, że jeÅ›li w którejÅ› z nastÄ™pnych części bÄ™dzie miaÅ‚a do czynienia z wisielcem, na pewno nie bÄ™dzie on miaÅ‚ spokojnej i uÅ›miechniÄ™tej twarzy. Książka ma tez swoje mankamenty. CaÅ‚a fabuÅ‚a oparta jest na tym samym schemacie, co wiÄ™kszość kryminałów. Fakt, jest o wiele bardziej realistyczna i lepiej skonstruowana niż przeciÄ™tnie, jednak model pozostaje modelem. Zwykle historia toczy siÄ™ po wyznaczonym torze – bohater zaczyna widzieć znaczÄ…ce rzeczy, jednak jego współpracownicy dostrzegajÄ… w tym jedynie zbieg okolicznoÅ›ci, dopiero z czasem zaczynajÄ… we wszystkim zauważać pewnÄ… prawidÅ‚owość . Poszukiwania nabierajÄ… na obu pÅ‚aszczyznach szybszego tempa, jednak bohater wpada w tarapaty. Na szczęście współpracownicy w porÄ™ zjawiajÄ… siÄ™ ratujÄ…c mu skórÄ™, przestÄ™pstwo zostaje rozwiÄ…zane. Na tej samej bazie zbudowane jest także Déjà Dead, co absolutnie nie zmienia faktu, że książka wyróżnia siÄ™ trochÄ™ spoÅ›ród innych. Nie ma jedna co narzekać, może to jedynie wina tego, że powieść jest debiutem? źródÅ‚o: http://aleksandraczyta.blogspot.com/ 7/10 |