Miejska Biblioteka Publiczna

w Kielcach


KOMENTARZE


KATALOG KSIĘGOZBIORU FILII NR 9


Przeszukiwanie po indeksie:



WyÅ›wietlonych:  opisów
 





Pieśń o poranku
Tyt. oryg.: "A song in the daylight ".

opalka



Posty:251
Wysłany: 2014-02-10 07:35:49
Paulina Simmons, która objawiÅ‚a mi siÄ™ w peÅ‚nej krasie w trylogii „ Jeźdźca Miedzianego” nie zagoÅ›ciÅ‚a wiÄ™cej na liÅ›cie autorów, po których siÄ™gaÅ‚am. Aż do teraz – do „ PieÅ›ni o poranku” . Co mogÄ™ powiedzieć o tej książce? Po prostu – caÅ‚a Simmons! Z jednej strony powieść przepeÅ‚niona scenami erotycznymi, nafaszerowana opisami potraw, ubraÅ„, zakupów, domów, ogrodów i markowych gadżetów. Jest tego wszystkiego do znudzenia. A co w zamian?
No i wÅ‚aÅ›nie tu mamy clou sprawy – najnormalniej w Å›wiecie nie można siÄ™ od tej książki oderwać! Gdy siÄ™ to zrobi, czÅ‚owiek i tak żyje, pracuje i funkcjonuje myÅ›lÄ…c o jej bohaterach, odczuwajÄ…c ich emocje i rozdrapujÄ…c ich rany. A chcÄ™ powiedzieć, że akurat w przypadku „ PieÅ›ni o poranku” nie jest to Å‚atwe, bo powieść opowiada o zwiÄ…zku czterdziestoletniej, pedantycznej i perfekcyjnej mężatki, matki trójki dzieci z dwudziestoletnim chÅ‚opakiem, który życie bierze na żywioÅ‚. On oszalaÅ‚ z pożądania do niej, ona z miÅ‚oÅ›ci do niego. Ostrzegam, jeÅ›li zanurzycie siÄ™ w Å›wiat Larissy i Kaia, decydujecie siÄ™ na niezÅ‚Ä… jazdÄ™ bez trzymanki. DoÅ›wiadczycie miÅ‚oÅ›ci, szaleÅ„stwa, zdrady i spalajÄ…cej namiÄ™tnoÅ›ci. Poczujecie smak upokorzenia i niepohamowanej żądzy, wejdziecie w labirynt kÅ‚amstw i zagracie w grÄ™ pozorów. A jeszcze później dowiecie siÄ™, co przegapiliÅ›cie i dokÄ…d to wszystko prowadzi… „ Pieśń o poranku” NIE JEST romansidÅ‚em. To raczej mÅ‚ot, którym autorka wali czytelników po gÅ‚owie.





Swoją opinię można wyrazić po uprzednim zalogowaniu.