InKha
Posty:59 | Wysłany: 2012-04-27 11:19:29 Przeczytałam jednym tchem, zagłębiając się w niepowtarzalną atmosferę mazowieckiego miasteczka, dworków szlacheckich, balów, folwarków, panien służących, hrabiowskich dziedziców... i co jeszcze, trzeba przeczytać samemu
|
opalka
Posty:251 | WysÅ‚any: 2012-08-16 11:21:27 Dobrze, że „ CukierniÄ™ pod Amorem - Zajezierscy” przeczytaÅ‚am w okresie wakacji, bo teraz jest wÅ‚aÅ›nie pora na niezobowiÄ…zujÄ…cÄ… literaturÄ™, luźno splatajÄ…cÄ… wÄ…tki fikcyjne z odrobinÄ… historii i smaczkiem dawno minionych epok. Trzy pÅ‚aszczyzny czasowe powieÅ›ci (poczÄ…tek i schyÅ‚ek XIX wieku, oraz koniec lat 90 – tych XX wieku) niezwykle jÄ… urozmaicajÄ… i powodujÄ…, że czytanie dość banalnych w gruncie rzeczy historyjek rodzinnych nie nudzi, lecz staje siÄ™ po prostu ciekawe. Autorka powieÅ›ci, zgrabnie wiążąc przeszÅ‚ość z teraźniejszoÅ›ciÄ…, opowiada czytelnikom historiÄ™ rodów, stanowiÄ…cych Å›mietankÄ™ towarzyskÄ… Gutowa i przedstawia koleje ich losów, na które nieodzowny wpÅ‚yw wywieraÅ‚y zmieniajÄ…ce siÄ™ czasy i wichry historii. CaÅ‚ość spina tajemniczy wÄ…tek rodzinnego pierÅ›cienia, pieczoÅ‚owicie przekazywanego z pokolenia na pokolenie, zagubionego z niewyjaÅ›nionych przyczyn, a nastÄ™pnie odnalezionego w niezwykÅ‚ych okolicznoÅ›ciach. Przeczytanie I tomu wymusza automatycznie zapoznanie siÄ™ z kolejnymi, bowiem wÄ…tki siÄ™ po prostu urywajÄ…, a historia pierÅ›cienia pozostaje nierozwiÄ…zana. |