Stevens to kamerdyner idealny, stawiający ponad wszystko lojalność wobec chlebodawcy i perfekcyjne wypełnianie obowiązków. Właśnie temu podporządkowuje całe swoje życie. Po latach pracy w Darlington Hall, kiedy rezydencja jest już owiana złą sławą z powodu pronazistowskich sympatii jej właściciela, Stevens wybiera się w podróż, aby namówić do powrotu dawną gospodynię, pannę Kenton. Przemierzając Anglię, wspomina przeszłość i nieuchronnie musi dojść do wniosku, że zadowalając się namiastką życia, stracił szansę na miłość i szczęście.