W lekkim tonie! Ech... Nie lubię słuchać o tym, że z kulturą mam kłopoty! Gdy ktoś gdera, sarka, truje, to na plecach ciarki czuję, kiedy nudzi, ględzi, zrzędzi, mam ochotę w dal popędzić! Ale czasem, przyznam szczerze - w szkole, w domu, na spacerze - widzę, że mi czegoś brak... Nie znam zasad! Cóż... To fakt! Może słuchałbym (od biedy), gdyby ktoś zechciał kiedyś opowiedzieć o bon tonie, ale wreszcie - w lekkim tonie!