Przy wigilijnym stole Niuty i jej męża Edka jest jak w wielu innych rodzinach. Zbierające się grono raz się powiększa, raz maleje, w zależności od ślubów, narodzin dzieci i. rozwodów. Krewni i najbliżsi raz się kochają, a raz kłócą, stawiając czoła problemom i ciesząc się z sukcesów. Gdy spotykają się na święta, w ich rozmowy wkrada się polska rzeczywistość, rozpalając namiętności biesiadników.Ponad wigilijnymi potrawami, podczas przeżuwania śledzi, uszek i ciast, odbywa się bój na argumenty i życiowe doświadczenie. Przeszłość miesza się z teraźniejszością, życie prywatne z polityką. Jest i śmiesznie, trochę strasznie i bardzo po naszemu.