Furia zranionego byka.
Robert Mamok ucieka z Warszawy na Śląsk. Zamyka się w domu opy z niemilknącym telefonem, tajemniczą głową byka i odgrzebaną traumą, którą odziedziczył po przodkach. W brutalnym monologu rozlicza się ze swoją winą, przeszłością i całym światem. Miota się jak zwierzę w potrzasku, walczy z demonami i rzuca oskarżenia wobec siebie i najbliższych. Staje w prawdzie o sobie. Ale czy prawda ocala?
"Zniszczyłem tyle dobrego życia. Plułem w dobre życie."
Siła prozy Szczepana Twardocha w jednym akcie.