Pan od poezji to reporterska biografia Zbigniewa Herberta - odkrywcza, żywa, bez podniosłych tonów. Kopalnia nieznanych materiałów - niepublikowanych zdjęć (Herbert ministrant), cymeliów (wpis do pamiętnika koleżanki z sowieckiej dziesięciolatki) - oraz wiadomości o mniej znanych wcieleniach poety: "siostrzyczki urszulanki", kierownika biura gdańskiego oddziału Związku Literatów, "mesje Erberta" z emigranckiej dzielnicy Paryża - Belleville. To biografia przekraczająca jednowymiarowy stereotyp widzenia Herberta; więcej tu człowieka niż polityki. Nie skrywająca jego ran - mrocznych, bolesnych, kluczowych dla rocznika 1924: wczesnego kalectwa ("prawa noga Pana Cogito"), tylko "marzeń o karabinie". Dręczony poczuciem winy, niepokojem, alkoholem, cierpieniem i chorobą, wiecznie w podróży, odkupuje swe nieuczestnictwo w walce i konspiracji wiernością poległym i wartościom, o które walczyli.Pasjonująca lektura - w pomnikach najbardziej poruszają nas rysy i pęknięcia; w biografiach twórców - ludzki kontekst sztuki.