Kabul, rok 2007. Rahima i jej siostry tylko sporadycznie mogą uczęszczać do szkoły i rzadko wychodzą z domu. Nie mają braci, a ich ojciec jest uzależniony od narkotyków. Jedyną nadzieją na zmianę swojej sytuacji kobiety pokładają w pradawnym zwyczaju przebierania się za chłopca, tak zwanym bacza posz.
Wkrótce Rahima zaczyna udawać mężczyznę. Szybko zyskuje wolność o swobodę, o jakich przedtem nawet nie śniła. Jej życie zmienia się nie do poznania. Blisko sto lat wcześniej podobnie postąpiła jej prababka Szekiba i dzięki temu przeniosła się z małej afgańskiej wioski do przepięknego kabulskiego pałacu, pełnego przepychu oraz intryg.
Jak bardzo różni się los afgańskich chłopców od życia dziewcząt? Czy od ponad stulecia ich sytuacja się nie zmieniła? Czy czas stanął dla nich w miejscu?