Pogodna, zabawna opowieść o miłości, przyjaźni a przede wszystkim o sile bezinteresownej życzliwości, która w magicznym okresie świątecznym najsilniej dochodzi do głosu.
Pewnego zimowego wieczoru Małgorzata znajduje zagubionego psa. Nie bardzo wiedząc co zrobić, prowadzi go do sklepu zoologicznego. W ten sposób przecinają się drogi trzech kobiet: Małgorzaty, która przyprowadziła psa; Beaty, kupującej właśnie karmę dla kota i Alicji, pracownicy sklepu.Wspólna troska o los zwierzaka jednoczy kobiety. Pies ląduje u Małgorzaty bo tylko ona może go zabrać do domu, ale wszystkie z wielkim zaangażowaniem poszukują właściciela. Okazuje się, że jest nim czteroletni chłopczyk, który wraz z ojcem mieszka w małym górskim miasteczku. Kobiety postanawiają odwieźć zwierzaka do domu na święta.Tym łatwiej jest im podjąć tę decyzję, że żadna nie spodziewa się ciepłych i rodzinnych świąt - Małgorzata pokłóciła się z mężem, Alicja nie chce spotykać się z ojczymem i macochą, a Beata ma dość pytań rodziny o swojego byłego.
Czy z magią świat jest tak jak z miłością, że im bardziej się ją dzieli, tym bardziej się ją mnoży?