Marissa nie chciała się uspokoić ani słyszeć o żadnym innym rozwiązaniu. Jej dziecko musiało leżeć w tej samej kołysce, w której przed wielu laty kołysała się ona sama. Ta nietypowa zachcianka ciężarnej kobiety staje się przyczyną wydarzeń powieści. Mąż Marissy, by spełnić jej życzenie, wyrusza w przedziwną podróż sentymentalną w czasie i przestrzeni. Odkrywa rodzinne tajemnice żony oraz powraca do własnych zapomnianych lęków z dzieciństwa, uruchamiając lawinę niespodziewanych wypadków...