- Posłuchaj - przerwała ropucha szczebiotanie dziewuszki i usiadła na jej aksamitnym buciku. - Wyłowię ci piłkę, ale pod jednym warunkiem. - Co tylko chcesz - odpowiedziała dziewuszka, gotowa obiecać wszystko, byleby tylko odzyskać piłkę. - Pod warunkiem - mówiła dalej ropucha - że zabierzesz mnie do pałacu, będziesz jadła ze mną z tego samego talerza, będziesz spała ze mną w jednym łóżku, będziesz się ze mną bawiła i zostaniesz moją żoną.