Gdy idzie się rozmawiać, trzeba być szczerym, nie oszukiwać. Powiedzieć "Ale ja się z panem nie zgadzam". "Czy pan myśli, że ma rację?". Nie możesz udawać, że masz takie same poglądy. Ale cały czas pilnujesz, jaka jest temperatura rozmowy. Berman w którymś momencie powiedział: "To komu mieliśmy oddać władzę? Mikołajczykowi?". Przytaknęłam: "No". "Co za no ?", krzyknął. Myślałam, że mnie wyrzuci. Dostał piany. Na stole leżały mandarynki, chwyciłam jedną: "Może zjemy na połowę?". Teresa Torańska