Niewiele z ludzkiej działalności pozostawia po sobie materialne ślady. Te z kolei w ogromnej większości nie przetrwały tysięcy lat. Z bogatej mozaiki dawnego życia pozostało po wiekach ledwie kilka elementów, zazwyczaj dość przypadkowych. Zadaniem archeologii jest odtworzenie w miarę wiernego obrazu dawno nieistniejących społeczeństw z tych resztek, które przechowała ziemia. Paul Bahn pokazuje archeologa nie jako zasuszonego staruszka, grzebiącego w piachu, lecz jako posługującego się najnowszą wiedzą i techniką naukowca. Ma on pokazać ludziom współczesnym, jak pracowali, jak myśleli, jak żyli ich przodkowie. Autor z humorem przedstawia problemy badawcze, stojące przed badaczami przeszłości, ilustrując je interesującymi przykładami. Na drodze do prawdy czeka wiele pułapek. Z problemem datowania znalezisk radzi sobie coraz lepiej nowoczesna technika. Lecz cóż zrobić z terrorem autorytetów, przez który badania niezgodne z panującą teorią mogą być pomijane lub źle interpretowane przez lata. Jak pominąć wpływ poglądów politycznych , czy społecznych poszczególnych badaczy. Czy uda się uniknąć nacisków na interpretacje znalezisk ze strony przeróżnych organizacji. O tym wszystkim i o wielu innych sprawach traktuje "Archeologia" Paula Bahna. Ma jedną wadę - jest za krótka.