Autor ujawnia w tej książce, że jeden z największych mistrzów taoizmu nie jest Chińczykiem ani czcigodnym filozofem, ale w rzeczywistości nikim innym, jak tylko... zwyczajnym misiem stworzonym przez A.A. Milne`a, czyli Kubusiem Puchatkiem. Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza, Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje, a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest. I to właśnie stanowi klucz do tajemnej mądrości taoizmu.