Bohater, spisek, śmierć- to podstawowe pojęcia kanonu polskiej historii patriotycznej. Autorka próbuje spojrzeć na nie od strony żydowskiej.
Bohater to przede wszystkim Berek Joselewicz, prawdopodobnie prototyp Mickiewiczowskiego Jankiela. Dzieje pułkownika żydowskiego z czasów kościuszkowskich, podobnie jak powstańców z warszawskiego getta, stanowią zaprzeczenie stereotypu Żyda tchórza i wpisują się w polską narrację heroiczną rodem z romantyzmu, jedyną, jaka daje Żydom prawo wstąpienia do panteonu polskich bohaterów narodowych.
Spiskiem żydowskim szczegółowo zajmował się Zygmunt Krasiński, tworząc w Nie-BoskiejKomedii "nowożytną sztancę antysemickiej narracji". Przeciwstawne poglądy Mickiewicza, pozostające pod wpływem frankizmu, nie zyskały ani tej siły, ani takiego zasięgu.
Śmierć rozpatruje autorka w kontekście mitu mordu rytualnego, który inspirował pogromy od średniowiecza do współczesności. W oprawie heroicznej - jak walka i śmierć Joselewicza czy legion żydowski Mickiewicza. W rewolucyjnym zamęcie, wedle stereotypów wywoływanym i planowanym przez Żydów w celu uzyskania władzy nad światem. Pisze o śmierci w Zagładzie - tak jak ona się przedstawia Całkowi Perechodnikowi, autorowi Spowiedzi, swoiście ironicznego "dzieła przeklętego", oraz Imre Kerteszowi, twórcy genialnego Losu utraconego.