Z godnym pozazdroszczenia dystansem i ironią Jill Smokler pisze o rzeczach, które matki zwykle przemilczają, choć mają z nimi do czynienia na co dzień. Jest prawdziwie upiorną mamuśką, a jej brutalnie szczere wyznania są jednocześnie nieziemsko zabawne. Pozwalają matkom i ojcom uwolnić się od poczucia samotności w świecie rodzicielstwa, który bywa naprawdę przytłaczający i wymagający (kolki to dopiero początek).
Jeśli więc jesteś matką (albo planujesz nią zostać), zamknij się przed wrzeszczącymi dziećmi w łazience, przygotuj sobie kąpiel z pianą i czytaj...