Kartoteka" to debiut Tadeusza Różewicza jako dramatopisarza. Dość szybko weszła do kanonu, choć początkowo odnosiła sukcesy raczej w teatrach studenckich i studyjnych. Już w rok po premierze trafiła na deski teatrów w Nowym Jorku i Sztokholmie, a po dwóch latach od premiery wystawiono ją w Schiller Theater w Berlinie Zachodnim. Doczekała się wystawienia nawet w Limie, w 1986 roku. - Według słów krytyków, Różewicz zaczął robić szkice do "Kartoteki" około 1957 roku, pod wpływem "Krzeseł" Ionesco. Pierwodruk i pierwsze wystawienie miały miejsce w tym samym, 1960 r. W toku swego literackiego "bytowania" sztuka ta doczekała się kilkunastu przekładów. Na powodzenie wpłynęła jej programowa antyteatralność. Brak tu jedności czasu i miejsca, akcja jest poszarpana, epizodyczna, podobnie jak sam bohater. Jego życie składa się z luźnych, oderwanych od siebie fragmentów, które trzeba odnaleźć i poukładać we właściwej kolejności - jak fiszki w kartotece.W ciągu kolejnych lat Różewicz - zgodnie z ideą "dramatu otwartego" - dodawał do "Kartoteki" kolejne sceny, niczym fiszki w kartotece. Nową wersję dramatu (z początku lat 90.) autor nazwał "Kartoteka rozrzucona".