1 czerwca 2011 roku skończyłaby 85 lat. W rzeczywistości nie dożyła swoich 37 urodzin. Kreowaną na słodką idiotkę i rozkapryszoną boginię seksu, gwiazdą kina lat 50. szarpały sprzeczne emocje. Była namiętną czytelniczką książek, pisała wiersze, łapczywie chłonęła wiedzę, starając się nadrobić braki w edukacji. Książka Fragmenty jest zbiorem nie publikowanych dotychczas prywatnych zapisków aktorki, jej przemyśleń, wierszy, zwierzeń, którymi dzieliła się z psychoanalitykami. Ilustrują ją faksymile notatek i dokumentów oraz mniej lub bardziej znane fotografie Marilyn Monroe. To niezwykłe świadectwo krótkiej acz burzliwej kariery Normy Jeane Baker.