Kornelia się odezwała. Jest zakochana. Nie zabujała się, tylko jest zakochana. Tak napisała. Dodała jeszcze, że "po raz pierwszy poznaje słodki smak miłości", i zastanawiam się, czy to oznacza, że już się całowała. Chłopak Kornelii, zwany przez nią "chłopcem" ma szesnaście lat i jest muzykiem. Można się było tego spodziewać. Ona jest wyrafinowana na całej linii, jeździ konno, gra na fortepianie, lubi "powracać" do Pragi, Wenecji i nawet ma chłopaka wyrafinowanego. Ciekawe, na czym on gra?...