Miejska Biblioteka Publiczna

Bycie rycerzem w średniowiecznych Niemczech to bułka z masłem - łatwe kobiety, pomiatanie plebsem i chlanie na umór. Jako kupczyk też można poszaleć, szastając na lewo i prawo pieniędzmi. Ale bycie szczurołapem?Kto lubi być przedmiotem drwin, zbierać cięgi na lewo i prawo oraz nosić pstrokate gacie? Do tego trzeba chyba być masochistą. Niestety Pabian nie ma wyboru. Jest szczurołapem i nie zanosi się na zmiany. Chyba że na gorsze. I to gorsze właśnie nadciąga wielkimi susami. Miasto Hameln przeżywa oblężenie armii szczurów. Tajemniczy morderca wybija jego mieszkańców. Szaleństwo, głód i desperacja goszczą na ulicach. Kto rozwiąże zagadkę "Miasta Szczurów"? Kim jest Obrońca Hameln? Podpowiem tylko, że to ani rycerz, ani kupiec. I że nosi pstrokate gacie.Zapraszam do lektury "Szczurobójcy" - skrzącej się od humoru, akcji i barwnego opisu opowieści o niezwykłym zadaniu, nietypowym bohaterze i jego nietuzinkowej kompanii.