Kiedyś miałem szczęście oglądać z Czapskim wystawę Bacona. Widziałem, jak potrafi patrzeć. Czapski przyglądał się z taką uwagą, że wtapiał się w obraz, jakby był jego częścią. Zastanawiał się, jak jest zrobiony, dlaczego żółć jest śpiewająca, jak można było namalować coś tak ostatecznego. Fascynująca była jego wiara w malarstwo. Andrzej Wajda [Czapski] ma uderzający dar twórczego podziwu. Uczy się patrzyć i uczy patrzyć innych. Umie przemieniać martwe pomniki w skarby, ożywiać muzea, powodować, że muzy pojawiają się w nich, stają przy obrazach, mówią do ucha patrzącego. Wojciech Karpiński Patrząc: wspaniale napisana, przemyślana "z paletą w ręku", ale i z kawałkiem czarnego chleba w Gułagu książka o sztuce - i o życiu, krótko mówiąc - o condition humaine. Bez żadnej retoryki, rzetelna i mądra do samego spodu. Jacek Woźniakowski
UWAGI:
Na s. tyt. błędna nazwa aut. posł., prawidłowa: Joanna Pollakówna. Teksty publ. w l. 1928-1986. Bibliogr. s. 443-446. Indeks. Tekst częśc. tł. z fr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni