Prusy Wschodnie, II wojna światowa. Lizka nadal przebywa w Hohenbruch, gdzie śmierć zbiera obfite żniwo. Nadzieja, że spełni się wszystko, co kiedyś obiecali sobie z Franzem Reiterem, pozwala jej przetrwać obozowe piekło. Pokrzepienie w niedoli daje także przyjaźń z Bogną, wierzącą niezłomnie, że jeszcze nie pora umierać, że dopiero zaczną żyć i kochać, a drzewa, z których kiedyś zostaną zrobione ich trumny, są jeszcze młode.
Franz i Augusta robią, co w ich mocy, aby wydostać Lizkę z lagru, niestety, bez skutku. Dzięki pomocy więźniarek udaje jej się uciec z Hohenbruch razem z nowo narodzonym dzieckiem jednej z kobiet. Lecz droga do domu okaże się dłuższa niż odległość od niego.
Tymczasem zachłystującym się ideologią Trzeciej Rzeszy starszym braciom Reiterom los zaczyna wystawiać pierwsze rachunki za popełnione zbrodnie. Jak powiedziała Augusta, po czasie winy przychodzi czas kary.
UWAGI:
Na stronie tytułowej: Książki pisane sercem Wioletta Sawicka. Oznaczenia odpowiedzialności: Wioletta Sawicka.
W roku 1919 w rodzinie młodych Langerów, polskich Warmiaków, rodzi się pierwsze dziecko - dziewczynka, której dano na imię Lizka. W dniu jej narodzin w chałupie Langerów niespodziewanie pojawia się kilkuletni Franz, syn miejscowego niemieckiego krezusa. Od chwili gdy miejscowa znachorka ujrzała te pochodzące ze skrajnie różnych światów dzieci, prześladują ją dziwne wizje. Tymczasem Polacy na Warmii, mimo niemieckich szykan, szykują się do plebiscytu, który ma zdecydować, czy Święta Warmia będzie należeć do odrodzonej Polski, czy do Prus.
Tom 2
Ocali nas miłość
Prusy Wschodnie tuż przed wybuchem II wojny światowej. Lizka Langer jest już dorosła. Po przegranym przed laty plebiscycie Langerowie - rodzina polskich Warmiaków - stracili gospodarkę. Osieroconą Lizkę przygarnęła i wychowała wiejska znachorka Augusta. Stała się dla niej opiekunką, nauczycielką i najlepszą przyjaciółką. Augusta jest także powierniczką Franza, najmłodszego syna Kurta Reitera - niemieckiego bogacza. Dziecięca przyjaźń między Lizką a Franzem, który jako jedyny z klanów Reiterów nie dał się owładnąć hitlerowskiej ideologii, przemienia się w miłość. Młodzi muszą jednak zachować ją w tajemnicy, gdyż w Trzeciej Rzeszy ważniejsza od uczuć jest ustawa o czystości rasy...
Tom 3
Nasze drzewa są jeszcze młode
Prusy Wschodnie, II wojna światowa. Lizka nadal przebywa w Hohenbruch, gdzie śmierć zbiera obfite żniwo. Nadzieja, że spełni się wszystko, co kiedyś obiecali sobie z Franzem Reiterem, pozwala jej przetrwać obozowe piekło. Pokrzepienie w niedoli daje także przyjaźń z Bogną, wierzącą niezłomnie, że jeszcze nie pora umierać, że dopiero zaczną żyć i kochać, a drzewa, z których kiedyś zostaną zrobione ich trumny, są jeszcze młode. Franz i Augusta robią, co w ich mocy, aby wydostać Lizkę z lagru, niestety, bez skutku. Dzięki pomocy więźniarek udaje jej się uciec z Hohenbruch razem z nowo narodzonym dzieckiem jednej z kobiet. Lecz droga do domu okaże się dłuższa niż odległość od niego. ..
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 071633 od dnia 2024-08-30 Wypożyczona, do dnia 2024-10-29
Prusy Wschodnie tuż przed wybuchem II wojny światowej. Lizka Langer jest już dorosła. Po przegranym przed laty plebiscycie Langerowie - rodzina polskich Warmiaków - stracili gospodarkę. Osieroconą Lizkę przygarnęła i wychowała wiejska znachorka Augusta. Stała się dla niej opiekunką, nauczycielką i najlepszą przyjaciółką. Augusta jest także powierniczką Franza, najmłodszego syna Kurta Reitera - niemieckiego bogacza. Dziecięca przyjaźń między Lizką a Franzem, który jako jedyny z klanów Reiterów nie dał się owładnąć hitlerowskiej ideologii, przemienia się w miłość. Młodzi muszą jednak zachować ją w tajemnicy, gdyż w Trzeciej Rzeszy ważniejsza od uczuć jest ustawa o czystości rasy. Związek Polki i Niemca, w dodatku pochodzących ze zwaśnionych od dawna rodzin, nie ma racji bytu. Wybucha wojna. Franz zostaje powołany do Wehrmachtu. Lizka szykuje się do ucieczki z Prus. Zaczyna się spełniać dawna wizja Augusty.
UWAGI:
Na stronie tytułowej: Książki pisane sercem Wioletta Sawicka. Oznaczenia odpowiedzialności: Wioletta Sawicka.
W roku 1919 w rodzinie młodych Langerów, polskich Warmiaków, rodzi się pierwsze dziecko - dziewczynka, której dano na imię Lizka. W dniu jej narodzin w chałupie Langerów niespodziewanie pojawia się kilkuletni Franz, syn miejscowego niemieckiego krezusa. Od chwili gdy miejscowa znachorka ujrzała te pochodzące ze skrajnie różnych światów dzieci, prześladują ją dziwne wizje. Tymczasem Polacy na Warmii, mimo niemieckich szykan, szykują się do plebiscytu, który ma zdecydować, czy Święta Warmia będzie należeć do odrodzonej Polski, czy do Prus.
Tom 2
Ocali nas miłość
Prusy Wschodnie tuż przed wybuchem II wojny światowej. Lizka Langer jest już dorosła. Po przegranym przed laty plebiscycie Langerowie - rodzina polskich Warmiaków - stracili gospodarkę. Osieroconą Lizkę przygarnęła i wychowała wiejska znachorka Augusta. Stała się dla niej opiekunką, nauczycielką i najlepszą przyjaciółką. Augusta jest także powierniczką Franza, najmłodszego syna Kurta Reitera - niemieckiego bogacza. Dziecięca przyjaźń między Lizką a Franzem, który jako jedyny z klanów Reiterów nie dał się owładnąć hitlerowskiej ideologii, przemienia się w miłość. Młodzi muszą jednak zachować ją w tajemnicy, gdyż w Trzeciej Rzeszy ważniejsza od uczuć jest ustawa o czystości rasy...
Tom 3
Nasze drzewa są jeszcze młode
Prusy Wschodnie, II wojna światowa. Lizka nadal przebywa w Hohenbruch, gdzie śmierć zbiera obfite żniwo. Nadzieja, że spełni się wszystko, co kiedyś obiecali sobie z Franzem Reiterem, pozwala jej przetrwać obozowe piekło. Pokrzepienie w niedoli daje także przyjaźń z Bogną, wierzącą niezłomnie, że jeszcze nie pora umierać, że dopiero zaczną żyć i kochać, a drzewa, z których kiedyś zostaną zrobione ich trumny, są jeszcze młode. Franz i Augusta robią, co w ich mocy, aby wydostać Lizkę z lagru, niestety, bez skutku. Dzięki pomocy więźniarek udaje jej się uciec z Hohenbruch razem z nowo narodzonym dzieckiem jednej z kobiet. Lecz droga do domu okaże się dłuższa niż odległość od niego. ..
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 071633 od dnia 2024-08-30 Wypożyczona, do dnia 2024-10-29
Szaniec - ekskluzywny hotel z programem surwiwalowym. Ośmioro gości, którzy znają tylko swoje imiona, pełna izolacja i odcięcie od świata. Idealne warunki, by "zajrzeć w głąb siebie", jak obiecuje folder reklamowy.Idealne warunki na idealne morderstwo.W trakcie turnusu zostaje zamordowany jeden z uczestników. Przy schludnie ułożonym ciele bez oznak przemocy leży kartka z biblijnym cytatem.Sprawę prowadzą sierżant Wiera Jezierska i komisarz Janusz Kosoń z Komendy Miejskiej Policji w Giżycku. Dla niego to finisz przed wyczekiwaną emeryturą. Ona marzy, by wyrwać się z rodzinnych stron i odciąć od przeszłości.Gdy okazuje się, że ofiara to szanowany ksiądz dziekan, Wiera czuje dreszcz podniecenia: oto morderstwo z morałem, na jakie czekała.Trzeba jednak uważać, o czym się marzy.Elegancka zbrodnia zaczyna odkrywać swoje mroczne oblicze, a nazwa Szaniec nabiera nowego znaczenia."Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem". Jak odróżnić dobro od zła? Kto jest ofiarą, a kto oprawcą? Co wybrać: prawdę czy sprawiedliwość?
UWAGI:
Stanowi początek cyklu. Oznaczenia odpowiedzialności: Agnieszka Jeż.
Szaniec - ekskluzywny hotel z programem surwiwalowym. Ośmioro gości, którzy znają tylko swoje imiona, pełna izolacja i odcięcie od świata. Idealne warunki, by "zajrzeć w głąb siebie", jak obiecuje folder reklamowy.Idealne warunki na idealne morderstwo.W trakcie turnusu zostaje zamordowany jeden z uczestników. Przy schludnie ułożonym ciele bez oznak przemocy leży kartka z biblijnym cytatem.Sprawę prowadzą sierżant Wiera Jezierska i komisarz Janusz Kosoń z Komendy Miejskiej Policji w Giżycku. Dla niego to finisz przed wyczekiwaną emeryturą. Ona marzy, by wyrwać się z rodzinnych stron i odciąć od przeszłości.Gdy okazuje się, że ofiara to szanowany ksiądz dziekan, Wiera czuje dreszcz podniecenia: oto morderstwo z morałem, na jakie czekała.Trzeba jednak uważać, o czym się marzy.Elegancka zbrodnia zaczyna odkrywać swoje mroczne oblicze, a nazwa Szaniec nabiera nowego znaczenia."Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem". Jak odróżnić dobro od zła? Kto jest ofiarą, a kto oprawcą? Co wybrać: prawdę czy sprawiedliwość?
Tom 2
Odpłata
Podhale i Mazury - dwa odmienne światy, trzy różne zbrodnie. Jeden dług.Podhale, 1945. Ta zbrodnia wszystko zaczęła.Podhale, 2019. Ta zbrodnia wszystko skończyła.Mazury, 2014. Ta zbrodnia wszystko ujawni. Zwyczajne włamanie do domku letniskowego na Mazurach - sprawa, jakich wiele, która tylko psuje statystyki. Do momentu, gdy pod deskami w sieni sierżant Wiera Jezierska znajduje zwłoki. W tym śledztwie wszystko jest nie tak: podhalański dom w krainie jezior, podejrzani z żelaznym alibi i ślady, które zatarł czas. Policjantka wpada jednak na trop, który prowadzi ją do brutalnego mordu sprzed lat na Podhalu. Drażliwe tematy, wielopiętrowa intryga i śledztwo, które odsłania kolejne oblicza zła. Dotarcie do prawdy utrudnia nie tylko upływ czasu. Każda społeczność ma swoje ciemne sprawki, których woli nie poruszać. A górale nie lubią, gdy obcy mieszają się do ich spraw, zwłaszcza jeśli to mogłoby zburzyć ich obraz - ludzi prawych i szlachetnych. Czy stara zbrodnia rzucałaby tak długi cień? Może to wszystko łączy się tylko pozornie, a może każda krzywda musi w końcu doczekać się odpłaty?
Tom 3
Kto jest bez grzechu
NIE ODWRACAJ WZROKU. NIE UCIEKNIESZ OD TEGO. Sierżant Wiera Jezierska, cholernie ambitna idelistka, ma szczęście do spraw nieoczywistych. Tym razem zaginęła osiemnastoletnia Ewelina Krzysztofik. Jak kamień w wodę. Kto by się spodziewał: taka dobra dziewczyna, dobra matka, doby dom. Nastolatka była córką doskonałą. Cichą, pilną w nauce i bardzo zaangażowaną w życie Kościoła. Dlaczego więc z dnia na dzień przepadła bez śladu. Nie miała przecież powodu, by uciekać, a jej matka... cóż bardzo uważa, by nie zdradzić policji za wiele. Jezierska nie ma wątpliwości: to nie będzie proste śledztwo. A jakby tego było mało, niedługo potem zostają znalezione zwłoki Roberta Nęckiego, konkubenta matki zaginionej. Dwie tragedie w jednej rodzinie? Los musiałby być wyjątkowo złośliwy. Wiera jest niczym pies gończy - kiedy chwyci trop, nic jej nie powstrzyma. Mimo że to niełatwe w dusznej atmosferze Giżycka. Policjantka będzie miała przeciw sobie ludzi, którym brudy wolą prać we własnych czterech ścianach, a zło obłaskawiają milczeniem. W końcu prawda wyjdzie jednak na jaw. I nie będzie to piękny widok
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 009673 od dnia 2024-09-24 Wypożyczona, do dnia 2024-10-24
Wilcze dzieci : dziecko wobec wojny jest zawsze ofiarą, niezależnie po której stronie frontu się urodziło "Dziecko wobec wojny jest zawsze ofiarą, niezależnie po której stronie frontu się urodziło "
Historie i świadectwa "wilczych dzieci", czyli wojennych sierot z obecnych terenów Warmii i Mazur oraz Obwodu Kaliningradzkiego, które jeszcze długo po 1945 roku ukrywały się w lasach.
Upadek Trzeciej Rzeszy rozpoczął się z chwilą wkroczenia Armii Czerwonej do Prus Wschodnich, pierwszego terytorium Rzeszy, do którego dotarli sowieccy żołnierze. Rosjanie wystawili Niemcom bardzo wysoki rachunek za zbrodnie popełnione przez nazistów na froncie wschodnim.
Bojowy szlak czerwonoarmistów znaczyły stosy bestialsko pomordowanych bezbronnych ludzi, masowe gwałty, grabieże, pożary i powszechna dewastacja mienia. Nikt nie był bezpieczny od żądnych zemsty sowieckich zdobywców. Śmiertelne żniwo wśród ludności cywilnej zbierał też przeraźliwy głód. Gdy umierały matki, dzieci, często kilkuletnie, zostawały same.
Według różnych źródeł w lasach i ruinach tych terenów ukrywało się około dziesięciu tysięcy sierot. Niektóre źródła podają, że nawet dwadzieścia tysięcy. By zdobyć cokolwiek do jedzenia, przemierzały pieszo wiele kilometrów. Przekradały się też na Litwę, gdzie żebrząc o żywność, miesiącami, czasem latami, tułały się od wioski do wioski. Kilka dekad później nazwano je wilczymi dziećmi.
Ktoś mógłby rzec - co to za nazwa! Ale czyż nie jesteśmy trochę, jak wilki? Razem z wilkami spędzaliśmy czas w lasach - mówi jedno z byłych "wilcząt". To jest prawdziwa opowieść o nich.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Bibliografia na stronach 234-237. Oznaczenia odpowiedzialności: Wioletta Sawicka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zimna, ciemna warmińsko-mazurska prowincja. Na jej tle doskonale skonstruowany mroczny thriller: zaskakujący, niepokojący, wciągający od pierwszej strony. Ale to tylko najprostsze odczytanie nowej powieści Żulczyka. Tajemnicze zaginięcia ludzi, makabryczne odkrycia związane z ich odnalezieniem, dramat rodzinny głównego bohatera to pretekst do mistrzowsko nakreślonego portretu lokalnej społeczności oraz uwikłanej w miejscowe układy rodziny.Żulczyk pokazuje, jak ojcowie niszczą swoich synów, mężowie - żony, przyjaciele - przyjaciół. Zajmuje go pamięć o krzywdzie i wybiórczość tej pamięci. Prowincja Polski jako miejsce, w którym widać metafizyczną prawdę o "polskim losie" i Warszawa jako miejsce, gdzie przyjezdny z prowincji może wygrać albo przegrać, ale nie może spokojnie żyć. Czy karą za zło może być inne zło? Gdzie jest granica w wymierzaniu sprawiedliwości? Jak zwykle Żulczyka interesuje to, co kryje się pod powierzchnią.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Jakub Żulczyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni