Fundamentalne pytania, które Radziwon zadaje w swojej książce zadać jest bardzo łatwo: co powoduje, że wybitna jednostka w określonych warunkach działa akurat tak, a nie inaczej Dlaczego ten sam człowiek czasami zachowuje się jak bohater, a innym razem jak tchórz Czy zdaje sobie sprawę ze swoich pobudek Kiedy działa zgodnie z nimi, a kiedy na przekór W odniesieniu do konkretnej osoby odpowiedzi na te pytania udzielić niełatwo. W odniesieniu do Jarosława Iwaszkiewicza i jego długiego, powikłanego życia, jest to trudne w dwójnasób. Człowiek Wschodu i Zachodu, wrażliwy artysta i erudyta, prozaik i poeta, był jednocześnie przywiązany do splendorów, zauroczony władzą, nieraz łatwo ulegał złudzeniom, czasem zachowywał się jak oportunista. Marek Radziwon śledzi jego koleje życia, wskazuje wydarzenia i osoby, które kształtowały Iwaszkiewicza oraz sięga po mnogość źródeł i świadectw, które pomagają choćby częściowo pojąć tę niezwykle skomplikowaną osobowość. Radziwon napisał mądrą, dociekliwą książkę, dotarł do wielu niewykorzystanych dotąd materiałów, takich jak listy, źródła archiwalne, czy też notesy i kalendarzyki pisarza. Nie przykrawa przy tym życia Iwaszkiewicza do współczesnych realiów, nie proponuje łatwych odpowiedzi, ostrożnie formułuje oceny. Zadaniem tej wyjątkowej biografii nie jest bowiem poniżenie lub wywyższenie bohatera, ale przede wszystkim próba jego zrozumienia.
Jarosław Iwaszkiewicz ; [koncepcję wyd. oprac. Maria Iwaszkiewicz, Paweł Kądziela i Ludwik Bohdan [>>] Grzeniewski ; notę edytorską i indeks oprac. P. Kądziela].
Na książkę składają się listy, zapiski intymne, szkice i wypowiedzi Czesława Miłosza i Jarosława Iwaszkiewicza. Szczególne miejsce zajmują w niej przedwojenne listy Miłosza, do tej pory zastrzeżone, pełne młodzieńczej namiętności. Książka przedstawia historię burzliwej przyjaźni poetów, obfitującej w chwile uwielbienia, podziwu, ale także pełnej wzajemnych zastrzeżeń, pretensji i urazów. A wszystko to na tle historii Polski widzianej z osobistej perspektywy. To niezwykły, często bardzo trudny dialog ponad żelazną kurtyną. Istotna rozmowa o polskich wyborach, o losie poety, gospodarstwie polskiej literatury na przestrzeni pięćdziesięciu lat.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wiesław Kępiński został osierocony jako 11-latek podczas Powstania Warszawskiego. W trakcie rzezi Woli 5 sierpnia 1944 roku zginęli jego rodzice i dwóch braci. Sam cudem ocalał. Tułał się dwa lata po Polsce, ale nikt nie miał warunków, żeby go przygarnąć. Po wojnie na apel redaktor Karoliny Beylin w "Expressie Wieczornym" reagują Anna i Jarosław Iwaszkiewiczowie, którzy w połowie lat 30. stracili nienarodzone dziecko. Iwaszkiewicz, odsunięty od wychowywania córek, bardzo chciał się spełnić w roli ojca, mając poczucie, że stracił syna. I tak 23 lutego 1947 roku biedny chłopak z robotniczej Woli staje się wychowankiem domu na Stawisku i wchodzi w centrum życia kulturalnego i intelektualnego ówczesnej Polski. W ten sposób dostaje drugie życie, co staje się wielkim szczęściem, ale i wielkim wyzwaniem.
Bo czy mógł przypuszczać, że danemu mu będzie siadać do stołu z Julianem Tuwimem, przyjmować wraz z gospodarzami królową belgijską Elżbietę i odbywać długie podróże z Jarosławem Iwaszkiewiczem po Polsce.
Jarosław Iwaszkiewicz pisał do niego, że "kiedyś napiszesz pamiętnik o Stawisku, który będzie materiałem do mojej biografii!! I to pierwszorzędnym". Tak powstały te wspomnienia.
UWAGI:
Podstawą niniejszego wydania jest książka Wiesława Kępińskiego "Sześćdziesiaty pierwszy" (Warszawa 2006) poszerzona i wzbogacona o niepublikowane [>>] zapiski. Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Oznaczenia odpowiedzialności: Wiesław Kępiński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Miłość, która przyszła późno, nieoczekiwana i nieobyczajna. Trwała na przekór wszystkiemu. W 1953 roku Jarosław Iwaszkiewicz miał sześćdziesiąt lat, był sławnym pisarzem, szanowaną figurą i głową wielopokoleniowej rodziny. Wtedy w jego domu zjawił się piękny, chory na gruźlicę chłopak. Przypadek, od którego rozpoczęła się namiętna i tragiczna historia miłosna. Bez niej nie byłoby Kochanków z Marony, Tartaku, Sławy i chwały.
Przez siedem lat napisał do Jerzego Błeszyńskiego kilkaset listów. Czyta się je jak powieść, gorący zapis uniesień, cierpienia, kłamstw i czułości, których nie przerwała nawet śmierć. Okryte tajemnicą przez pół wieku, ukazują się po raz pierwszy. Jak odnaleziony na dnie szuflady intymny klucz pozwalają dostrzec w wybitnym autorze rozpalonego uczuciem mężczyznę. Nie ma w polskiej literaturze równie poruszającego obrazu męskiej miłości, którą rządzą uniwersalne prawa romansu i tragedii. Oto anatomia bliskości, od pierwszego błysku po gasnącą powoli żałobę.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: [redakcja merytoryczna i opracowanie Anna Król ; opracowanie rękopisów i przypisy Malwina Mus].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni