Tyt. oryg.: Les neurones, Le systeme nerveux, tyt. oryg. cyklu: Il était une foi la vie, 1985. - Na okł.: Zadania i budowa nerwów, od myśli do czynu. Oznaczenia [>>] odpowiedzialności: [Albert Barillé ; przekł. Małgorzata Modzelewska].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Neuropsychologiczne aspekty nabywania doświadczenia indywidualnego = Processus neuropsychologici ad rerum experientiam ontogeneticam adipiscendam quid valeant Tyt. równol.: "Processus neuropsychologici ad rerum experientiam ontogeneticam adipiscendam quid valeant".
To był zwyczajny dzień. Heller czuł się wspaniale, chociaż rano zorientował się, że ma trudności z przełykaniem, a po południu nie starczyło mu siły, by podnieść ręce do góry i zdjąć pulower. Po dwudziestu czterech godzinach znalazł się na oddziale intensywnej terapii w szpitalu na Manhattanie. Dopiero po pięciu miesiącach opuścił kolejny szpital na wózku inwalidzkim. Zachorował na zespół Guillaina i Barrego, chorobę wyniszczającą, często powodującą całkowity paraliż, który nie do końca się cofa, czasami śmiertelną. Książka ta, napisana wspólnie przez Hellera i Vogla, opisuje paromiesięczne zmagania z chorobą. Nie ma w niej jednak ani jednej przygnębiającej nuty, jest niezwykle zabawna, w istocie stanowi dowód na to, jak ważne są w życiu optymizm, poczucie humoru i przyjaźń. Daje również interesujący obraz amerykańskich obyczajów.
UWAGI:
Oryg. : "No laughing matter" 1986. - Na okł. i grzbiecie wyłącznie nazwa pierwszego aut.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To był zwyczajny dzień. Heller czuł się wspaniale, chociaż rano zorientował się, że ma trudności z przełykaniem, a po południu nie starczyło mu siły, by podnieść ręce do góry i zdjąć pulower. Po dwudziestu czterech godzinach znalazł się na oddziale intensywnej terapii w szpitalu na Manhattanie. Dopiero po pięciu miesiącach opuścił kolejny szpital na wózku inwalidzkim. Zachorował na zespół Guillaina i Barrego, chorobę wyniszczającą, często powodującą całkowity paraliż, który nie do końca się cofa, czasami śmiertelną. Książka ta, napisana wspólnie przez Hellera i Vogla, opisuje paromiesięczne zmagania z chorobą. Nie ma w niej jednak ani jednej przygnębiającej nuty, jest niezwykle zabawna, w istocie stanowi dowód na to, jak ważne są w życiu optymizm, poczucie humoru i przyjaźń. Daje również interesujący obraz amerykańskich obyczajów.
UWAGI:
Oryg. : "No laughing matter" 1986. - Na okł. i grzbiecie wyłącznie nazwa pierwszego aut.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To był zwyczajny dzień. Heller czuł się wspaniale, chociaż rano zorientował się, że ma trudności z przełykaniem, a po południu nie starczyło mu siły, by podnieść ręce do góry i zdjąć pulower. Po dwudziestu czterech godzinach znalazł się na oddziale intensywnej terapii w szpitalu na Manhattanie. Dopiero po pięciu miesiącach opuścił kolejny szpital na wózku inwalidzkim. Zachorował na zespół Guillaina i Barrego, chorobę wyniszczającą, często powodującą całkowity paraliż, który nie do końca się cofa, czasami śmiertelną. Książka ta, napisana wspólnie przez Hellera i Vogla, opisuje paromiesięczne zmagania z chorobą. Nie ma w niej jednak ani jednej przygnębiającej nuty, jest niezwykle zabawna, w istocie stanowi dowód na to, jak ważne są w życiu optymizm, poczucie humoru i przyjaźń. Daje również interesujący obraz amerykańskich obyczajów.
UWAGI:
Oryg. : "No laughing matter" 1986. - Na okł. i grzbiecie wyłącznie nazwa pierwszego aut.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To był zwyczajny dzień. Heller czuł się wspaniale, chociaż rano zorientował się, że ma trudności z przełykaniem, a po południu nie starczyło mu siły, by podnieść ręce do góry i zdjąć pulower. Po dwudziestu czterech godzinach znalazł się na oddziale intensywnej terapii w szpitalu na Manhattanie. Dopiero po pięciu miesiącach opuścił kolejny szpital na wózku inwalidzkim. Zachorował na zespół Guillaina i Barrego, chorobę wyniszczającą, często powodującą całkowity paraliż, który nie do końca się cofa, czasami śmiertelną. Książka ta, napisana wspólnie przez Hellera i Vogla, opisuje paromiesięczne zmagania z chorobą. Nie ma w niej jednak ani jednej przygnębiającej nuty, jest niezwykle zabawna, w istocie stanowi dowód na to, jak ważne są w życiu optymizm, poczucie humoru i przyjaźń. Daje również interesujący obraz amerykańskich obyczajów.
UWAGI:
Oryg. : "No laughing matter" 1986. - Na okł. i grzbiecie wyłącznie nazwa pierwszego aut.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To był zwyczajny dzień. Heller czuł się wspaniale, chociaż rano zorientował się, że ma trudności z przełykaniem, a po południu nie starczyło mu siły, by podnieść ręce do góry i zdjąć pulower. Po dwudziestu czterech godzinach znalazł się na oddziale intensywnej terapii w szpitalu na Manhattanie. Dopiero po pięciu miesiącach opuścił kolejny szpital na wózku inwalidzkim. Zachorował na zespół Guillaina i Barrego, chorobę wyniszczającą, często powodującą całkowity paraliż, który nie do końca się cofa, czasami śmiertelną. Książka ta, napisana wspólnie przez Hellera i Vogla, opisuje paromiesięczne zmagania z chorobą. Nie ma w niej jednak ani jednej przygnębiającej nuty, jest niezwykle zabawna, w istocie stanowi dowód na to, jak ważne są w życiu optymizm, poczucie humoru i przyjaźń. Daje również interesujący obraz amerykańskich obyczajów.
UWAGI:
Oryg. : "No laughing matter" 1986. - Na okł. i grzbiecie wyłącznie nazwa pierwszego aut.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni