Józef Tischner - przyszły kapłan, filozof, publicysta i publiczny autorytet - zaczął prowadzić dziennik jeszcze jako uczeń szkoły podstawowej. Trwała wówczas wojna: dwunastoletni chłopiec opisuje więc przechodzący front, akcje partyzantów, nadzieje i niepokoje mieszkańców Podhala. Potem przychodzą lata powojenne: Tischner zaczyna naukę w gimnazjum w Nowym Targu, a w Polsce instaluje się władza komunistyczna. Obdarzony poczuciem humoru i literackim talentem gimnazjalista kreśli w dzienniku sugestywne portrety profesorów i kolegów z bursy, opisuje swoje pierwsze miłości i religijne rozterki, a jednocześnie portretuje ówczesną rzeczywistość: procesy polityczne, walkę nowych władz z Kościołem i dylematy młodych ludzi, rozdartych między chęcią zdobywania wiedzy a kompromisami, jakie są z tym związane. Ostatnie partie dziennika rejestrują dojrzewanie Tischnera do decyzji o wstąpieniu do seminarium. Zapiski urywają się, gdy decyzja zapada.Na tle dzienników, wspomnień i autobiografii znanych pisarzy czy aktorów Dziennik Tischnera jest na pewno zjawiskiem wyjątkowym. Niezwykle rzadko mamy bowiem okazję podglądnąć wybitnego filozofa w momencie rodzenia się jego filozoficznych aspiracji i pierwszych intuicji. To znakomity obraz pokolenia, które kształciło się w latach powojennych, a zarazem przejmująca opowieść o młodości, dojrzewaniu, buncie i szukaniu odpowiedzi na ważne pytania.To jedno z najważniejszych tegorocznych wydarzeń w literaturze faktu!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co to znaczy - spotkać i n n e g o? Czy inność jest tym, co oddziela mnie od drugiego, czy przeciwnie? Co jest potrzebne, żeby inny stał się bliskim? Na te i tym podobne pytania szukał odpowiedzi ks. Józef Tischner. Pod koniec życia zaczął pisać nową książkę - kontynuację Filozofii dramatu i Sporu o istnienie człowieka. Nie skończył, ale pozostawił fragmenty, które dają do myślenia.
W świecie, w którym ludziom - nawet podobnym do siebie, należącym do jednej wspólnoty, ukształtowanym przez tę samą tradycję - coraz trudniej się spotkać, Tischnerowska refleksja o spotkaniu nabiera wyjątkowego znaczenia. Tym bardziej, kiedy spojrzymy szerzej, na punkty zapalne w różnych miejscach naszego globu, warto posłuchać głosu myśliciela, któremu chodziło przede wszystkim o to, by "zrozumieć człowieka i jego dramat".
Tischner był stróżem człowieka. Nie zaganiającym do stada, lecz zapuszczającym się na manowce i pustkowia, by człowieka odnaleźć. Stróż musi być czujny, jego praca nigdy się nie kończy. Stróżowanie to ciągłe zaczynanie od nowa, poszukiwanie dróg i sposobów. Dynamika myśli Tischnera, ciągle krążącej wokół człowieka, znakomicie to pokazuje. [Dobrosław Kot]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Józef Tischner ; posłowie Dobrosław Kot ; [redakcja Wojciech Bonowicz].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co to znaczy - spotkać i n n e g o? Czy inność jest tym, co oddziela mnie od drugiego, czy przeciwnie? Co jest potrzebne, żeby inny stał się bliskim? Na te i tym podobne pytania szukał odpowiedzi ks. Józef Tischner. Pod koniec życia zaczął pisać nową książkę - kontynuację Filozofii dramatu i Sporu o istnienie człowieka. Nie skończył, ale pozostawił fragmenty, które dają do myślenia.
W świecie, w którym ludziom - nawet podobnym do siebie, należącym do jednej wspólnoty, ukształtowanym przez tę samą tradycję - coraz trudniej się spotkać, Tischnerowska refleksja o spotkaniu nabiera wyjątkowego znaczenia. Tym bardziej, kiedy spojrzymy szerzej, na punkty zapalne w różnych miejscach naszego globu, warto posłuchać głosu myśliciela, któremu chodziło przede wszystkim o to, by "zrozumieć człowieka i jego dramat".
Tischner był stróżem człowieka. Nie zaganiającym do stada, lecz zapuszczającym się na manowce i pustkowia, by człowieka odnaleźć. Stróż musi być czujny, jego praca nigdy się nie kończy. Stróżowanie to ciągłe zaczynanie od nowa, poszukiwanie dróg i sposobów. Dynamika myśli Tischnera, ciągle krążącej wokół człowieka, znakomicie to pokazuje. [Dobrosław Kot]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Józef Tischner ; posłowie Dobrosław Kot ; [redakcja Wojciech Bonowicz].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co to znaczy - spotkać i n n e g o? Czy inność jest tym, co oddziela mnie od drugiego, czy przeciwnie? Co jest potrzebne, żeby inny stał się bliskim? Na te i tym podobne pytania szukał odpowiedzi ks. Józef Tischner. Pod koniec życia zaczął pisać nową książkę - kontynuację Filozofii dramatu i Sporu o istnienie człowieka. Nie skończył, ale pozostawił fragmenty, które dają do myślenia.
W świecie, w którym ludziom - nawet podobnym do siebie, należącym do jednej wspólnoty, ukształtowanym przez tę samą tradycję - coraz trudniej się spotkać, Tischnerowska refleksja o spotkaniu nabiera wyjątkowego znaczenia. Tym bardziej, kiedy spojrzymy szerzej, na punkty zapalne w różnych miejscach naszego globu, warto posłuchać głosu myśliciela, któremu chodziło przede wszystkim o to, by "zrozumieć człowieka i jego dramat".
Tischner był stróżem człowieka. Nie zaganiającym do stada, lecz zapuszczającym się na manowce i pustkowia, by człowieka odnaleźć. Stróż musi być czujny, jego praca nigdy się nie kończy. Stróżowanie to ciągłe zaczynanie od nowa, poszukiwanie dróg i sposobów. Dynamika myśli Tischnera, ciągle krążącej wokół człowieka, znakomicie to pokazuje. [Dobrosław Kot]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Józef Tischner ; posłowie Dobrosław Kot ; [redakcja Wojciech Bonowicz].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Poruszająca opowieść o ostatnim etapie życia księdza Józefa Tischnera. Lektura przynosi nie tylko wiedzę o tych dotąd nieopisanych latach zmagania się wybitnego kapłana i intelektualisty z ciężką chorobą nowotworową, ale prowadzi też przez myśli i dzieła autora podjęte w tym czasie. Książka opowiada przede wszystkim o inspirujących relacjach pomiędzy życiem i myślą jednego z najwybitniejszych Polaków XX wieku.
UWAGI:
Bibliogr. s. 317-326.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Poruszająca opowieść o ostatnim etapie życia księdza Józefa Tischnera. Lektura przynosi nie tylko wiedzę o tych dotąd nieopisanych latach zmagania się wybitnego kapłana i intelektualisty z ciężką chorobą nowotworową, ale prowadzi też przez myśli i dzieła autora podjęte w tym czasie. Książka opowiada przede wszystkim o inspirujących relacjach pomiędzy życiem i myślą jednego z najwybitniejszych Polaków XX wieku.
UWAGI:
Bibliogr. s. 317-326.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 064615 od dnia 2024-06-21 Wypożyczona, do dnia 2024-07-22
Najbardziej znany góralski dowcip opowiadany przez Tischnera ma za bohatera nieśmiertelnego Franka Gąsienicę. "Po mnie nic nie zostanie, oprócz tych paru dowcipów - tym raduję się oczywiście - które Franek Gąsienica wymyśla, a ja, jak ten... rozwiń opis »Najbardziej znany góralski dowcip opowiadany przez Tischnera ma za bohatera nieśmiertelnego Franka Gąsienicę. "Po mnie nic nie zostanie, oprócz tych paru dowcipów - tym raduję się oczywiście - które Franek Gąsienica wymyśla, a ja, jak ten magiel, powtarzam", mówił Tischner podczas jednego z wykładów. Otóż w czasie powodzi w Łopusznej chłopi stali przy moście na Dunajcu i obserwowali, co się dzieje. Przedmiot refleksji był zawsze ten sam: czy woda zabierze most, czy nie zabierze. Ale tym razem chłopów coś zaintrygowało: unoszący się na wodzie góralski kapelusz. Patrzą - stanął na prądzie. Za chwilę - pod prąd. Zaś stanął - i z prądem. "Coz to? Cud?", pyta jeden. "E nie, to Franek Gąsienica. Pedzioł, że ma w dupie powódź i orze". Dowcip ten - góralska wersja wezwania: "Róbmy swoje!" - zrobił zrozumiałą karierę w latach stanu wojennego. Przy różnych okazjach Tischner powtarzał, że nie ma czasów tak złych, żeby nie można było uprawiać nauki, a w szczególności - oswajać świata myśleniem. (fragment) "Czasami się śmieję, że najpierw jestem człowiekiem, potem filozofem, potem długo, długo nic, a dopiero potem księdzem" - mawiał o sobie Józef Tischner. Nowa książka Wojciecha Bonowicza przedstawia wybitnego myśliciela, duszpasterza i publicystę przede wszystkim jako "Józka z Łopusznej", który zjednywał sobie wszystkich ogromnym poczuciem humoru i dystansem do samego siebie. Z połączenia krótkich obrazów powstał barwny portret Tischnera, człowieka nietuzinkowego, wnoszącego ożywczy ferment do polskiego życia intelektualnego i publicznego.
UWAGI:
Bibliogr. s. 213-224.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni