To nie są tylko nowe listy do Agnieszki. Nawet wręcz przeciwnie. W książce jest dużo listów. Jej do mnie, których oryginały znalazłam ostatnio w starej walizce z napisem Agusia. To jest właściwie powód powstania tej książki. Listy do Agnieszki pisałm przez piętnaście lat po jej śmierci, ale te z ostatniego roku wydają mi się ciekawsze, bo dotyczą spraw aktualnych. W książce jest też sporo zdjęć dotyczących tego, o czym piszę. Tamte, wzruszające, zblakły jak stary bibułkowy aniołek, ozdoba na choinkę, ale ich nie wyrzucę, bo nie powinno się działać pochopnie. [Hanna Bakuła]
UWAGI:
Il. również na wyklejkach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To nie są tylko nowe listy do Agnieszki. Nawet wręcz przeciwnie. W książce jest dużo listów. Jej do mnie, których oryginały znalazłam ostatnio w starej walizce z napisem Agusia. To jest właściwie powód powstania tej książki. Listy do Agnieszki pisałm przez piętnaście lat po jej śmierci, ale te z ostatniego roku wydają mi się ciekawsze, bo dotyczą spraw aktualnych. W książce jest też sporo zdjęć dotyczących tego, o czym piszę. Tamte, wzruszające, zblakły jak stary bibułkowy aniołek, ozdoba na choinkę, ale ich nie wyrzucę, bo nie powinno się działać pochopnie. [Hanna Bakuła]
UWAGI:
Il. również na wyklejkach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Z Wilhelmem Machem po raz pierwszy wybrałem się do kawiarni Czytelnika, lokalu mieszczącego się w suterenie gmachu wydawnictwa. Poznawałem kolejnych wybitnych pisarzy, cierpiąc tortury onieśmielenia, niepewności. Czułem się jak człowiek z zabitej deskami prowincji. Ściskałem prawicę Tadeusza Konwickiego, Adolfa Rudnickiego, Kazimierza i Mariana Brandysów, Bohdana Czeszki. Wilhelm Mach przedstawił mnie jako obiecującego debiutanta, któego pierwsza książka ujrzy niebawem światło dzienne. Niektórzy z tych twórców literatury mimochodem napomykali, że czytali moje opowiadania w czasomispach i są, owszem, interesujące. (fragment książki)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni