Szanowni Państwo, wielu ulicom i placom, przy których mieszkamy i pra¬cujemy, patronują postaci historyczne. Wśród nich są także osoby, które na trwałe zapisały się w dziejach Polski XX w. Wybór patronów przestrzeni, w której żyjemy, świadczy nie tylko o naszej wrażliwości historycznej, lecz także wskazuje na wartości, do których chcemy się odwoływać.Warto znać patrona swojej ulicy, wiedzieć, czyje nazwisko wymieniamy, podając przy różnych okazjach własny adres.Niniejsza broszura przybliży Państwu postać gen. Kazimierza Sosnkowskiego. Została wydana w ramach ogólnopolskiej akcji edukacyjnej Instytutu Pamięci Narodowej, który od wielu lat podejmuje działania na rzecz poprawy stanu świadomości historycznej Polaków. Zachęcam do lektury. Warto poznać historię człowieka, którego nazwisko widzimy co dzień na tabliczce z nazwą naszej ulicy. dr Łukasz Kamiński Prezes Instytutu Pamięci Narodowej
UWAGI:
Streszcz. ang.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Janusz Żurakowski był zasłużonym pilotem bojowym czasów II wojny światowej i wybitnym pilotem akrobacyjnym. Opracowana przez niego figura akrobacyjna Zurabatic Cartwheel do dziś pozostaje jedną z najbardziej niezwykłych ewolucji powietrznych, jakie kiedykolwiek wykonano za sterami samolotu. W swojej karierze pilotował ponad 60 typów samolotów, w tym Supermarine Spitfire i Gloster Meteor. W świadomości wielu pokoleń Kanadyjczyków zapisał się jako pilot-oblatywacz legendarnego "Avro Arrow".
UWAGI:
Bibliogr. s. 389-[401].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sztandar Armii Krajowej na śmietnik wyprowadzić!!!
Od najdawniejszych czasów historii oręża polskiego sztandar w wojsku był największą świętością. Chroniąc go w czasie walki żołnierze gotowi byli ponieść najwyższą ofiarę własnego życia. W okresie zaborów i okupacji sztandary bojowe Wojska Polskiego były ukryte i z pietyzmem przechowywane. Dziś możemy je podziwiać eksponowane w muzeach i kościołach.
W czasach gdy o wolność Polski toczyła bój największa podziemna armia drugiej wojny światowej nie było warunków na tworzenie sztandarów. Tylko nieliczne partyzanckie oddziały Armii Krajowej szczyciły się posiadaniem własnych sztandarów bojowych. Podobnie było podczas trwania Powstania Warszawskiego 1944 r.
Po zakończeniu wojny żołnierze AK na długie lata zostali wepchnięci w historyczny niebyt. Wielu z nich zostało wtrąconych do więzień a nawet pozbawionych życia. Władze komunistyczne próbowały umniejszyć etos Powstania Warszawskiego i Armii Krajowej.
Sytuacja zmieniła się dopiero pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku. W roku 1989 powstał Światowy Związek Żołnierzy AK (ŚZŻAK) i Związek Powstańców Warszawskich (ZPW). Środowiska oddziałowe zaczęły zabiegać o posiadanie własnych sztandarów. Na przeszkodzie stanęły stosunkowo wysokie koszty wykonania, przerastające możliwości finansowe kiepsko na ogół sytuowanych żołnierzy-kombatantów emerytów lub inwalidów wojennych.
Naprzeciw tym trudnościom wyszła para rodaków z Kanady - małżeństwo Teresa i Zdzisław Knoblowie. Zdzisław Knobel, żołnierz AK, uczestnik Powstania Warszawskiego w 4 kompanii batalionu "Gozdawa" został przed laty zmuszony do emigracji politycznej. Pojawił się w Polsce w 1988 r. chcąc odszukać dawnych towarzyszy broni.
Skierowano go do staromiejskiego środowiska powstańczego zgrupowania "Róg". Usłyszawszy o kłopotach uniemożliwiających realizację sztandaru "Roga" zadeklarował spontanicznie sfinansowanie przedsięwzięcia. Została założona Fundacja im. Teresy i Zdzisława Knoblów, która podjęła akcję tworzenia akowskich sztandarów. Była to fundacja prywatna, finansowana wyłącznie z funduszy państwa Knoblów. Jako cel postawiła sobie produkcję sztandarów upamiętniających historię Armii Krajowej dla potrzeb młodego pokolenia.
Sztandary z reguły projektowane przez plastyków, byłych żołnierzy AK, były opracowane na podstawie Dekretu Prezydenta RP z 1937 r. regulującego przepisy dotyczące znaków wojskowych. Decyzja o ufundowaniu i wykonaniu sztandaru była konsultowana z Zarządem Głównym ŚZŻAK, który stwierdzał autentyczność istnienia danego oddziału. Przekazywanie gotowego sztandaru było dokonywane przez przewodniczącego Zarządu ŚZŻAK. Najczęstszym celebransem uroczystości poświęcenia sztandaru był ks. Biskup Zbigniew Kraszewski, często w asyście kapelana danego oddziału.
Począwszy od 1989 r. Fundacja T. Z. Knoblów ofiarowała kilkadziesiąt sztandarów oddziałów Powstania Warszawskiego i oddziałów akowskaich w całym kraju. Sztandary oddziałowe przechowywane są głównie w kościołach - w przyszłości zostaną przekazane do Muzeum Armii Krajowej lub Muzeum Powstania Warszawskiego 1944.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sztandar Armii Krajowej na śmietnik wyprowadzić!!!
Od najdawniejszych czasów historii oręża polskiego sztandar w wojsku był największą świętością. Chroniąc go w czasie walki żołnierze gotowi byli ponieść najwyższą ofiarę własnego życia. W okresie zaborów i okupacji sztandary bojowe Wojska Polskiego były ukryte i z pietyzmem przechowywane. Dziś możemy je podziwiać eksponowane w muzeach i kościołach.
W czasach gdy o wolność Polski toczyła bój największa podziemna armia drugiej wojny światowej nie było warunków na tworzenie sztandarów. Tylko nieliczne partyzanckie oddziały Armii Krajowej szczyciły się posiadaniem własnych sztandarów bojowych. Podobnie było podczas trwania Powstania Warszawskiego 1944 r.
Po zakończeniu wojny żołnierze AK na długie lata zostali wepchnięci w historyczny niebyt. Wielu z nich zostało wtrąconych do więzień a nawet pozbawionych życia. Władze komunistyczne próbowały umniejszyć etos Powstania Warszawskiego i Armii Krajowej.
Sytuacja zmieniła się dopiero pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku. W roku 1989 powstał Światowy Związek Żołnierzy AK (ŚZŻAK) i Związek Powstańców Warszawskich (ZPW). Środowiska oddziałowe zaczęły zabiegać o posiadanie własnych sztandarów. Na przeszkodzie stanęły stosunkowo wysokie koszty wykonania, przerastające możliwości finansowe kiepsko na ogół sytuowanych żołnierzy-kombatantów emerytów lub inwalidów wojennych.
Naprzeciw tym trudnościom wyszła para rodaków z Kanady - małżeństwo Teresa i Zdzisław Knoblowie. Zdzisław Knobel, żołnierz AK, uczestnik Powstania Warszawskiego w 4 kompanii batalionu "Gozdawa" został przed laty zmuszony do emigracji politycznej. Pojawił się w Polsce w 1988 r. chcąc odszukać dawnych towarzyszy broni.
Skierowano go do staromiejskiego środowiska powstańczego zgrupowania "Róg". Usłyszawszy o kłopotach uniemożliwiających realizację sztandaru "Roga" zadeklarował spontanicznie sfinansowanie przedsięwzięcia. Została założona Fundacja im. Teresy i Zdzisława Knoblów, która podjęła akcję tworzenia akowskich sztandarów. Była to fundacja prywatna, finansowana wyłącznie z funduszy państwa Knoblów. Jako cel postawiła sobie produkcję sztandarów upamiętniających historię Armii Krajowej dla potrzeb młodego pokolenia.
Sztandary z reguły projektowane przez plastyków, byłych żołnierzy AK, były opracowane na podstawie Dekretu Prezydenta RP z 1937 r. regulującego przepisy dotyczące znaków wojskowych. Decyzja o ufundowaniu i wykonaniu sztandaru była konsultowana z Zarządem Głównym ŚZŻAK, który stwierdzał autentyczność istnienia danego oddziału. Przekazywanie gotowego sztandaru było dokonywane przez przewodniczącego Zarządu ŚZŻAK. Najczęstszym celebransem uroczystości poświęcenia sztandaru był ks. Biskup Zbigniew Kraszewski, często w asyście kapelana danego oddziału.
Począwszy od 1989 r. Fundacja T. Z. Knoblów ofiarowała kilkadziesiąt sztandarów oddziałów Powstania Warszawskiego i oddziałów akowskaich w całym kraju. Sztandary oddziałowe przechowywane są głównie w kościołach - w przyszłości zostaną przekazane do Muzeum Armii Krajowej lub Muzeum Powstania Warszawskiego 1944.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni