Leży [...] pod nieznaną nam szerokością geograficzną. Jest to drobny punkcik na mapie. Niekiedy tak drobny, że nie notuje go kartograf. A jednak są chwile, gdy ten punkcik się rozrasta, olbrzymieje uparcie ? zasłania sobą całą mapę. Dla wielu z nas takim miastem jest Kazimierz. Znam ludzi, którzy mają zwyczaj jeść śniadanie w Warszawie, obiad w Londynie a kolację w Paryżu. Ale na noc wracają zawsze do Kazimierza. Bo to jest miasto ich snów... Anatol Stern Kazimierz Dolny, znany w tradycji żydowskiej jako Kuzmir, zajmuje szczególne miejsce w literaturze. Prezentowana antologia zawierająca bogaty wybór tekstów - w tym wielu niepublikowanych dotąd po polsku, powstałych w językach jidysz, hebrajskim i angielskim - ukazuje to niezwykłe miasteczko z wielorakiej perspektywy, poprzez teksty autorów z początku dziewiętnastego wieku, a skończywszy na najnowszych. Są wśród ich twórców profesjonaliści - wybitni poeci i pisarze, malarze, dziennikarze, a także amatorzy, dawni mieszkańcy miasteczka. Z ich spojrzeń i refleksji wyłania się obraz miejsca, na które nie można pozostać obojętnym.
UWAGI:
Bibliogr. s. 367-370. Tł. z ang., heb., jid. Streszcz. ang.
We wspomnieniach wciąż jest tam lato, kwitną klematisy i róże, pachną powojniki i floksy, a w zaroślach dają koncert słowiki. Na tarasie rozmawiają o rzeczach ulotnych artyści i nie artyści. Wszystkich łączy miłość do tego Domu. Niektórzy wciąż pamiętają gospodarzy: Marię i Jerzego Kuncewiczów...
Dom pokazali mi rodzice. Mama opowiedziała o pani Marii, podsunęła książki. Najpierw czytałam "Dwa księżyce", "Cudzoziemkę", "Tristana 1946". Dopiero potem ich zobaczyłam. Byłam małą dziewczynką i zastanawiałam się, jak wygląda prawdziwa pisarka. Wyglądała pięknie: drobna, filigranowa, szalenie elegancka. I miała łagodny, przyjazny głos.
Dlaczego zdecydowałam się napisać tę książkę? Odpowiedź jest oczywista: ja także zaliczam się do miłośników Domu, nazywanego Kuncewiczówką.
Próba napisania książki wspomnieniowej o Marii Kuncewiczowej wydaje się zamierzeniem zuchwałym, na pewno ryzykownym. Postanowiłam zainteresować się kazimierzowskim etapem jej życia związanym nierozerwalnie z Domem, który uważała za swoje miejsce na ziemi. Szczęśliwe lata międzywojenne, a potem powrót do Kazimierza w latach sześćdziesiątych, są bowiem, moim zdaniem, kluczem do zrozumienia istoty twórczości pisarki. Przedmiotem moich refleksji było życie Marii w Kuncewiczówce. Jej mąż Jerzy pozostaje w tej opowieści w tle.
Aby napisać tę książkę, odbyłam wiele podróży w czasie i w przestrzeni. Udałam się także wraz z moimi rozmówcami w magiczną podróż wspomnień. O Kuncewiczach i ich niezwykłym Domu opowiadali mi stali jego bywalcy i przyjaciele: krewni, aktorzy, reżyserzy, pisarze, mieszkańcy Kazimierza. Nagrywałam i spisywałam ich wspomnienia, a w mrocznej ciszy bibliotek i archiwów odkrywałam kolejne nieznane mi dotąd odsłony z życia pisarki.
Wsłuchując się uważnie w to, co mówią o Kuncewiczowej znajomi, przyjaciele i krewni, nie szukałam sensacji, ale tego, co sprawiło, że jej twórczość jest uniwersalna, zaś życie niezwykle pociągające. Choć nie do wszystkich bywalców Kuncewiczówki udało mi się dotrzeć i nie wszyscy wyrazili zgodę na rozmowę, cel został osiągnięty: Maria Kuncewiczowa stała mi się jeszcze bliższa.We wspomnieniach nadal jest tam lato, kwitną klematisy i róże, pachną powojniki i floksy, a w zaroślach dają koncert słowiki. Na tarasie rozmawiają o rzeczach ulotnych artyści i nie artyści. Wszystkich łączy miłość do tego Domu. Niektórzy wciąż pamiętają gospodarzy Marię i Jerzego Kuncewiczów...
Pani Maria wita gości. Każdego z osobna, zupełnie tak jakby był ważny, już od dawna oczekiwany. W przeźroczach pamięci przechowuje się także inny obrazek: Tadeusz Roguski otwiera drzwi samochodu, z którego wysiada Maria u boku pana Jerzego... Idą przez Rynek prosto do Fary, by po chwili wrócić do Domu... Katarzyna Szeloch
UWAGI:
Bibliogr. s. 158-159.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Bianka nikogo i niczego nie kocha bardziej niż muzyki. Gdy pewnego dnia jej rodzina staje na krawędzi bankructwa, dziewczyna zgadza się przyjąć niecodzienne zlecenie.
Wyjeżdża do malowniczego Kazimierza, by zamieszkać z tajemniczą zleceniodawczynią i jej niewidomym synem. Zabiera ze sobą jedynie ukochane skrzypce - rodzinną pamiątkę po babce Walentynie. Mroczne, stare domostwo na skraju miasteczka skrywa sekrety, które dziewczyna wyczuwa już od progu. Czy to możliwe, że jaworowe skrzypce łączą historie rodzin Bianki i niewidomego Sama? Czy skrzypcowa muzyka rozwiąże kłębiące się wokół zagadki i otworzy zamknięte serca?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Dorota Gąsiorowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 040833 od dnia 2024-06-19 Wypożyczona, do dnia 2024-07-19
Bianka nikogo i niczego nie kocha bardziej niż muzyki. Gdy pewnego dnia jej rodzina staje na krawędzi bankructwa, dziewczyna zgadza się przyjąć niecodzienne zlecenie.
Wyjeżdża do malowniczego Kazimierza, by zamieszkać z tajemniczą zleceniodawczynią i jej niewidomym synem. Zabiera ze sobą jedynie ukochane skrzypce - rodzinną pamiątkę po babce Walentynie. Mroczne, stare domostwo na skraju miasteczka skrywa sekrety, które dziewczyna wyczuwa już od progu. Czy to możliwe, że jaworowe skrzypce łączą historie rodzin Bianki i niewidomego Sama? Czy skrzypcowa muzyka rozwiąże kłębiące się wokół zagadki i otworzy zamknięte serca?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Dorota Gąsiorowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Bianka nikogo i niczego nie kocha bardziej niż muzyki. Gdy pewnego dnia jej rodzina staje na krawędzi bankructwa, dziewczyna zgadza się przyjąć niecodzienne zlecenie.
Wyjeżdża do malowniczego Kazimierza, by zamieszkać z tajemniczą zleceniodawczynią i jej niewidomym synem. Zabiera ze sobą jedynie ukochane skrzypce - rodzinną pamiątkę po babce Walentynie. Mroczne, stare domostwo na skraju miasteczka skrywa sekrety, które dziewczyna wyczuwa już od progu. Czy to możliwe, że jaworowe skrzypce łączą historie rodzin Bianki i niewidomego Sama? Czy skrzypcowa muzyka rozwiąże kłębiące się wokół zagadki i otworzy zamknięte serca?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Dorota Gąsiorowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 054161 od dnia 2024-06-15 Wypożyczona, do dnia 2024-07-30
Bianka nikogo i niczego nie kocha bardziej niż muzyki. Gdy pewnego dnia jej rodzina staje na krawędzi bankructwa, dziewczyna zgadza się przyjąć niecodzienne zlecenie.
Wyjeżdża do malowniczego Kazimierza, by zamieszkać z tajemniczą zleceniodawczynią i jej niewidomym synem. Zabiera ze sobą jedynie ukochane skrzypce - rodzinną pamiątkę po babce Walentynie. Mroczne, stare domostwo na skraju miasteczka skrywa sekrety, które dziewczyna wyczuwa już od progu. Czy to możliwe, że jaworowe skrzypce łączą historie rodzin Bianki i niewidomego Sama? Czy skrzypcowa muzyka rozwiąże kłębiące się wokół zagadki i otworzy zamknięte serca?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Dorota Gąsiorowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni