Spowita jesienną mgłą Gdynia tuż po sezonie. Niewielki pensjonat i wynajmująca w nim pokój tajemnicza kobieta, która znika w bagażniku samochodu należącego do zamaskowanego mężczyzny. Taką scenę widzi Nika Werner, właścicielka pensjonatu, kiedy obserwuje swoją posesję na podglądzie kamer monitoringu.
Czy była świadkiem zabójstwa, czy to umysł, zamroczony lekami i alkoholem, płata jej takie makabryczne figle? Policja trzyma sie tej drugiej wersji, mając na uwadze zły stan psychiczny dziewczyny i to, że niedawno była pacjentką szpitala psychiatrycznego. Tym bardziej że w pensjonacie nie udaje sie znaleźć żadnych dowodów potwierdzających obecność tajemniczej kobiety. W tej sytuacji Nika postanawia sama dotrzeć do prawdy i rozpoczyna własne śledztwo.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Ewa Przydryga.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 008346 od dnia 2024-05-24 Wypożyczona, do dnia 2024-07-23
Podczas buntu robotniczego 1970 roku w Gdyni zginął od strzału w plecy portowiec Brunon Drywa... Szacuje się, że w wydarzeniach grudniowych zginęło 40 osób, 1200 zostało rannych, zatrzymano 3000 protestujących. Ta ksiazka jest relacją świadków tamtych wydarzeń. Mirosław Piepka i Michał Pruski mieli wówcas po kilkanaście lat.
Podczas buntu robotniczego 1970 roku w Gdyni zginął od strzału w plecy portowiec Brunon Drywa... Szacuje się, że w wydarzeniach grudniowych zginęło 40 osób, 1200 zostało rannych, zatrzymano 3000 protestujących. Ta ksiazka jest relacją świadków tamtych wydarzeń. Mirosław Piepka i Michał Pruski mieli wówcas po kilkanaście lat.
Podczas buntu robotniczego 1970 roku w Gdyni zginął od strzału w plecy portowiec Brunon Drywa... Szacuje się, że w wydarzeniach grudniowych zginęło 40 osób, 1200 zostało rannych, zatrzymano 3000 protestujących. Ta ksiazka jest relacją świadków tamtych wydarzeń. Mirosław Piepka i Michał Pruski mieli wówcas po kilkanaście lat.
Podczas buntu robotniczego 1970 roku w Gdyni zginął od strzału w plecy portowiec Brunon Drywa... Szacuje się, że w wydarzeniach grudniowych zginęło 40 osób, 1200 zostało rannych, zatrzymano 3000 protestujących. Ta ksiazka jest relacją świadków tamtych wydarzeń. Mirosław Piepka i Michał Pruski mieli wówcas po kilkanaście lat.
Podczas buntu robotniczego 1970 roku w Gdyni zginął od strzału w plecy portowiec Brunon Drywa... Szacuje się, że w wydarzeniach grudniowych zginęło 40 osób, 1200 zostało rannych, zatrzymano 3000 protestujących. Ta ksiazka jest relacją świadków tamtych wydarzeń. Mirosław Piepka i Michał Pruski mieli wówcas po kilkanaście lat.